Aleksandra żegna się z "M jak miłość"
Małgorzata Pieczyńska wciela się w rolę lubianej Aleksandry z "M jak miłość", matki Olka i Marcina. Odegra sporą rolę w nowym sezonie serialu, bo załamana, zlękniona Chodakowska nie będzie wiedziała, co się dzieje z Marcinem! Podobnie jak inni bliscy detektywa, podejmie próby zlokalizowania mężczyzny. Dla widzów nie będzie tajemnicą, że Chodakowski ucieknie mafii, ulegnie wypadkowi, a uratuje go lekarka Marlena Wysocka (Magdalena Turczeniewicz). To pod jej opieką znajdzie się poturbowany przez los detektyw. W związku z amnezją, nie da rady skontaktować się z matką, bratem czy Kamą (Michalina Sosna).
Rola Aleksandry w nowym sezonie "M jak miłość" będzie spora, a z czasem dojdzie do spotkania Chodakowskiej z synem. Mikołaj Roznerski i Małgorzata Pieczyńska wrzucali na swoje konta na Instagramie zdjęcia z planu, gdzie pokazywali się razem. Mało tego, są nawet wspólne ujęcia z domu Chodakowskiego. Widać wyraźnie, że detektyw wróci do rodziny. W jakim stanie? To się jeszcze okaże.
Tymczasem Aleksandra Pieczyńska dodała post, w którym poinformowała odbiorców, że jej czas na planie "M jak miłość" dobiega końca... Oznajmiła, że zostało jej jeszcze tylko kilka dni grania Aleksandry.
Wymowny wpis gwiazdy "M jak miłość"
- Przede mną jeszcze kilka pracowitych dni na planie @mjakmilosc.official zanim udam się na letni urlop 🎬🏝️A wy już byliście na wakacjach? 🏄 - czytamy w poście Pieczyńskiej, który dodano pod sam koniec czerwca 2024r.
Oczywiście nie chodzi o trwałą rezygnację z gry w serialu. Owszem, Małgorzata Pieczyńska pisze o ostatnich dniach na planie, ale chodzi o zbliżający się urlop aktorki. Serialowa Aleksandra odegrała już najważniejsze sceny, więc nadchodzi czas odpoczynku. Z pewnością Małgorzata Pieczyńska nie odchodzi z serialu na dobre.