Kinga Preis: Złote serce i cięty język

2012-03-23 3:00

Była jedną z najwyżej ocenianych aktorek dramatycznych, gdy zaskoczyła komediową rolą Natalii w serialu "Ojciec Mateusz". Gra w nim już od czterech lat. Teraz Kinga Preis (41 l.) dołączyła do kolekcji swoich znakomitych ról kolejną kreację komediową - Joanny Polak w serialu "Ja to mam szczęście!"

- Czy coś łączy Natalię Borowik i Joannę Polak?

- Obie mają złote serce i cięty język. Emocje, które mają w sobie, wyładowują na najbliższych.

- Natalia i Joanna to także pani pierwsze role komediowe w serialach. Joanna jest też pani pierwszą rolą główną.

- To prawda. Jestem rzadko obsadzana w rolach komediowych. Ciężko pracowałam na swój dramatyczny i cierpiętniczy wizerunek. Ale komedia jest prawdziwym wyzwaniem dla aktora. Mówienie zabawnych dialogów, granie śmiesznych sytuacji tak, by rozbawić widza, nie jest łatwe. Na dodatek w "Ja to mam szczęście!" nie można się wesprzeć obiektami, plenerami. W kuchni, w której najczęściej gramy, jest spokój. Gramy krótkie, proste sytuacje i gorączkową wymianę zdań. Tu aktor nie powinien ukrywać się za jakąś formą.

- Jak współpracuje się z serialowym mężem, czyli Jackiem Braciakiem?

- Mam ogromne wsparcie Jacka. Jest świetnym, wybitnym aktorem, ale również fantastycznym człowiekiem. Spotykam na planie prawdziwego partnera. Potrafi śmiać się ze mnie i z samego siebie. Ma poczucie humoru. Nie muszę się przed nim wstydzić, mogę być sobą.

- Jest lepszy od ojca Mateusza?

- Nie porównuję. Mam to szczęście, że trafiam na wybitnych aktorów i jednocześnie wspaniałych ludzi. Artur Żmijewski i Jacek Braciak są świetnymi aktorami oraz wspaniałymi ludźmi. Ale po pracy wciąż jestem bardziej Natalią z "Ojca Mateusza".

"Ja to mam szczęście!", środa, 20.45, TVP 2

"Ojciec Mateusz", czwartek, 20.20, TVP 1

Najnowsze