Koniec "Klanu" nie nastąpi tak szybko. Władze TVP zdecydowały się pozostawić serial o rodzinie Lubiczów na antenie Jedynki, ale prezes Jacek Kurski zdecydował o cięciu kosztów produkcji "Klanu".
Przeczytaj: Klan. Sukces Klanu i Super Expressu. Serial ogląda coraz więcej widzów
Zarząd Telewizji Polskiej wziął się za umowy z producentami i aktorami, bo doszedł do wniosku, że choć "Klan" cieszy się sporą oglądalnością, to przynosi zbyt duże straty, których wpływy z reklam nie pokrywają. Według "Faktu" twórcy "Klanu" są już po rozmowach z przedstawicielami TVP. Wstępne ustalenia zakładają drastyczne cięcie pensji wszystkich aktorów i pozostałych członków ekipy.
Jak zmienią się zarobki gwiazd "Klanu"? Oczywiście wszystkich obowiązuje tajemnica handlowa, więc nikt oficjalnie nie poda ile po obniżkach pensji zarobią aktorzy. Jeśli wierzyć osobom, które są związane z produkcją "Klanu", a na które powołuje się "Fakt" to mowa nawet o kilkukrotnym obcięciu gaży gwiazd.
Patrz: Klan. Barbara Bursztynowicz żegna się z Klanem i szuka nowej pracy
Dotychczas największe sławy z "Klanu" takie jak choćby Tomasz Stockinger, Agnieszka Kaczorowska czy Małgorzata Ostrowska-Królikowska zarabiały po kilka tysięcy złotych za każdy dzień zdjęciowy. "Według wstępnych wyliczeń producentów serialu, te stawki musiałyby wynosić nie więcej niż 800–1000 złotych za dzień pracy" – podaje "Fakt".
Jak obniżkę pensji aktorów "Klanu" komentują sami zainteresowani? Jacek Borkowski nie narzeka i zapewnia, że mimo wszystko nie zamierza odchodzić z serialu. w którym gra od 19-stu lat. Jest lojalny wobec producentów i kolegów z planu, bo dzięki roli Piotra Rafalskiego jego kariera nabrała tempa. - Ja do końca produkcji "Klanu" nie zamierzam opuścić jej nigdy - stwierdza Borkowski.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!