"Barwy szczęścia" odcinek 1818 w środę 7.03.2018, o godz. 20.05 w TVP2
W 1818 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Bożena i Bruno opuszczą mieszkanie rodziców w specyficznej atmosferze. Seniorzy zaczną bowiem nalegać na ślub...
- Zróbmy to - zaproponuje Bruno w 1818 odcinku serialu "Barwy szczęścia" podczas drogi do domu.
- Co?
- Pobierzmy się.
- Dlatego, że nas naciskają? - zaśmieje się Bożena.
- Nie. Dlatego, że ja tak chcę.
- Mi jest dobrze.
- A mi nie.
- Ale mówiłeś mi kiedyś...
- Tak, ale... Zmieniłem zdanie.
- Na pewno?
Rozmowę przerwie telefon. W 1818 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Bożena dowie się, że pracodawca ma dla niej kolejne misje.
- Wiesz, że nie musisz wracać do pracy? (...) - spyta Bruno, zaniepokojony niebezpiecznym zawodem ukochanej.
- Chyba mnie nie zmusisz?
- Pod warunkiem, że zostaniesz moją żoną. Widzę, że potrzebujesz presji, żeby podjąć jakąś mądrą, męską decyzję.
- I co? Oświadczysz mi się tutaj? Tak na ulicy?
- Jak chcesz, to pobiegnę do jakiejś kwiaciarni po bukiecik - zażartuje biznesmen.
- Po pierwsze, to chcę dostać bardzo piękny pierścionek - oznajmi z uśmiechem Wiśniewska. - Po drugie, to chcę pójść na kolację do jakiejś wspaniałej restauracji.
- To się wspaniale składa, bo po drodze jest restauracja.
- Osz ty... Dobrze.
- Co?
- Zostanę twoją żoną.
Oszalały ze szczęścia Bruno w 1818 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zacznie całować ukochaną. Najwyraźniej niedługo widzów czeka ślub!
Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1832. Carina to córka Stefana! Zdrada po latach wyjdzie na jaw?
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1831: Jerzy wybaczy Annie. Marczakowie znowu razem
Nie przegap: Samobójstwo w serialu "Barwy szczęścia"
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!