"Barwy szczęścia" odcinek 2239 - piątek, 17.04.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2239 odcinku "Barw szczęścia" Oliwka i Kajtek będą jeść śniadanie, kiedy nagle usłyszą przeraźliwy krzyk Mai z drugiego pokoju.
- Co to było?
Chwilę później dziewczynka wbiegnie do kuchni, całkowicie roztrzęsiona!
- Mama umarła! - usłyszy brat. Natychmiast wszyscy popędzą do sypialni Sabiny.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2239: Kajtek adoptuje swoją siostrę Maję? Będzie szantażował alkoholiczkę Sabinę
Kajtek w 2239 odcinku "Barw szczęścia" rzuci się na łóżko i spróbuje ocucić matkę. Zauważy, że przy jej łóżku stoi szklanka po whisky.
- Mamo? Mamo! Wstawaj!
Sabina nie da się dobudzić, chociaż syn będzie szarpał ją z całej siły. Nastolatek domyśli się, że matka jest tak pijana, że po prostu straciła przytomność, a biedna Majeczka pomyślała, że nie żyje.
- Mamie nic nie jest, po prostu gorzej się poczuła. Chodźmy zrobić śniadanko - Oliwka w 2239 odcinku zabierze dziewczynkę z powrotem do kuchni, żeby nie patrzyła na rozgrywający się dramat. Młodzi będą musieli odprowadzić ją do przedszkola.
- Młoda, zjedz trochę, bo jesteś już spóźniona na śniadanie do przedszkola. Nie wytrzymasz na głodniaka do obiadu.
- Mama robi lepsze naleśniki.
- Wiem, ale twoja matka leży teraz pijana! - Kajtek nie wytrzyma i wybuchnie przy siostrze. Oliwka będzie oburzona jego zachowaniem.
- Kajtek?!
- Przepraszam, wiem, że twoja mama robi lepsze naleśniki, ale Oliwka też się bardzo starała...
W 2239 odcinku "Barw szczęścia" Sabina w końcu dojdzie do siebie. Kajtek zagrozi jej, że zabierze siostrę i wyprowadzą się do dziadków. Czy to wystarczy, żeby Sabina zdecydowała się na odwyk?
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2241: Dramat Sabiny! Przez alkohol zabiorą jej córkę Maję
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>