Barwy szczęścia odc. 1934. Regina (Kamila Kamińska)

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia odc. 1934. Regina (Kamila Kamińska)

Śmierć męża Reginy w Barwach szczęścia. Wzruszający list od zmarłego Adama

2018-11-05 17:15

Jak w serialu "Barwy szczęścia" zmarł Adam Czapla (Mariusz Drężek)? Mąż Reginy (Kamila Kamińska) zabił się sam, czy ktoś mu pomógł. A jeśli tak, to kto stoi za śmiercią Adama? W 1934 odcinku "Barw szczęścia" pogrążona w żałobie Regina przeczyta list od zmarłego męża, który napisał tuż przed swoim odejściem. Ciężko chory mężczyzna poprosi żonę, by nie próbowała dociekać w jaki sposób odszedł i po prostu pogodziła się z tym, że nie żyje. Zobaczcie zwiastun nowych odcinków "Barw szczęścia".

"Barwy szczęścia" odcinek 1934 - poniedziałek, 5.11.2018, o godz. 20.10 w TVP2

Regina z "Barw szczęścia" po utracie męża będzie bliska załamania. Co prawda od dawna liczyła się z tym, że ten moment nadejdzie, a Adam wiele razy błagał ją o śmierć, lecz widok jego pustego łóżka sprawi, że Czapla pogrąży się w rozpaczy. W 1934 odcinku "Barw szczęścia" Regian będzie mogła liczyć na wsparcie przyjaciół - Aldony (Elżbieta Romanowska) i Borysa (Jakub Wieczorek). W tak trudnej chwili nie zostanie sama...

To Grzelak przyniesie Reginie wiadomość od Adama - list, który umierający Czapla "napisał" rękoma Borysa do ukochanej tuż przed śmiercią. W 1934 odcinku "Barw szczęścia" Borys przyzna się przyjaciółce, że był u Adama tuż przed jego odejściem. Mimo choroby zobaczył jak jego oczy się śmieją. - To znaczy, że ma jakiś plan - oceni Regina. - A jeśli odebrał sobie życie? - doda.

- Regina, dlaczego to sobie robisz. Sam prosił ciebie w liście, żebyś się nie zadręczała pytaniami. Nie mógł odebrać sobie życia... - stwierdzi Borys. - To po co bawił się w jakieś listy? Nie mógł mi tego tak po prostu powiedzieć...- Regina nie będzie nic rozumiała z wiadomości, którą zostawił jej mąż.

W 1934 odcinku "Barw szczęścia" czytając słowa Adama, które spisał Borys, znów zacznie płakać.

"Leżę przykuty do łóżka, jem obiad przez rurkę, ale wiem, że życie ma taki smaki, jaki zdecydujemy się pamiętać. Dla mnie to zawsze będzie dżem z klementynek i twoje nagrzane toskańskim słońcem ciało. Pamiętaj tylko dobre chwile, kochana i mnie pełnego energii. Pamiętaj czas gdy nosiłem cię na rękach. Gdy kochaliśmy się w falach morza. Jesteś moją miłością - jedyną, największą. Dziękuje ci za każdy dzień i pamiętaj, że kiedy odejdę skończy się moje cierpienie, więc nie rozpaczaj. I nie zadawaj pytań. Żyj za nas oboje najdroższa, jakby miało nie być jutra..."

Najnowsze