Barwy szczęścia. Seks z Brunem zakończy karierę Karoliny w hotelu Stańskich? Ucieknie na zawsze przed Bożeną
W 2830 odcinku "Barw szczęścia" Karolina po upojnym seksie z Brunem na jego biurku uzna, że najpewniej wpakowała się w poważne kłopoty. Recepcjonistka nie będzie wiedziała, gdzie schować oczy, a przecież Bożeny w tym czasie w hotelu nie będzie. Aż trudno sobie wyobrazić, co zrobiłaby Stańska, gdyby zobaczyła kochankę męża w takim stanie!
Bruno natomiast w 2830 odcinku "Barw szczęścia" następnego ranka będzie "cały w skowronkach"! Stański będzie dumny ze swojej seksualnej zdobyczy i niewykluczone, że będzie miał ochotę na więcej. Kiedy Bruno zobaczy uciekająca przed nim wzrokiem Karolinę postanowi ją zachęcić do kontaktu. Jak informuje portal swiatseriali.interia.pl tak będzie wyglądała rozmowa kochanków następnego dnia.
- Zaczekaj... - Bruno w "Barwach szczęścia" spróbuje zatrzymać uciekającą kochankę. - To, co chcę ci powiedzieć, jest ważne - doda dumny Stański.
- Jak będę miała chwilę wolnego, porozmawiamy - obieca szefowi wymijająco Karolina.
Kiedy kochanka Bruna w "Barwach szczęścia" stanie w końcu w jego gabinecie, w tym samym miejscu, gdzie dopiero co uprawiali gorący seks, zobaczy na wlasne oczy, jak bardzo jest dla szefa nieistotna. Czy to wtedy zacznie "umierać ze wstydu"?
- Wyjeżdżasz? - zapyta Karolina na widok walizki Bruna.
- Tak, zaraz wracam na Mazury, ale wcześniej chciałem z tobą...
- Posłuchaj, ja po prostu... - wetnie się w słowo Karolina.
- Daj mi powiedzieć. To, co się stało, to było...
W tym momencie Stańskiemu przemowę w "Barwach szczęścia" przerwie dźwięk tłuczonego szkła z hotelowego holu. Okaże się, że właśnie rozbiło się ulubione wino Bożeny! Czy to wtedy Bruno przypomni sobie, że ma żonę?
- Muszę jechać - rzyci Bruno i wybiegnie z hotelu.
Różańska zacznie się poważnie zastanawiać nad swoją przyszłością w hotelu. Dojdzie do wniosku, że nie będzie umiała spojrzeć w twarz Bożenie po tym, jak przespała się z jej mężem.
W sprawy kochanków w włączy się Justin (Jasper Sołtysiewicz), który z miejsca zorientuje, że między Karoliną a szefem coś się wydarzyło. Recepcjonistka udzieli mu wymijających odpowiedzi. ale ta rozmowa da jej do myślenia. Czy Karolina zdecyduje się zniknąć na zawsze ze strachu i wstydu przed Bożeną? A może wręcz przeciwnie skusi się na romans z szefem dla potencjalnych korzyści? Przekonamy się śledząc wątek od 2830 odcinku "Barw szczęścia"!