Jola odejdzie z "Barw szczęścia"?! Małgorzata Potocka zaskakująco o swojej przyszłości w uwielbianym serialu TVP2
Małgorzata Potocka występuje w "Barwach szczęścia" niemal od samego początku serialu, gdzie widzowie pokochali ją za rolę Joli Kozłowskiej. Szczególnie, że żona Janka (Przemysław Redkowski) przeszła ogromną przemianę i z czarnej owcy zmieniła się w dobrą przyjaciółkę od serca, a także kochającą żonę i matkę. W końcu to ona okazała Basi (Sławomira Łozińska) największe wsparcie po śmierci swojego pierwszego męża Zenka (śp. Jan Pęczek), a także jak lwica broniła ją przed oszustem Arturem Chowańskim (Jacek Rozenek), który początkowo nie powiedział jej o swoim bankructwie i żerował na dobroci Grzelakowej. Jednak w ostatnich odcinkach "Barw szczęścia" Jola zaczęła pojawiać się coraz rzadziej. Co prawda, Kozłowska pojawiła się przed 1 rocznicą śmierci Zenka, gdy Justyna (Lidia Sadowa) postanowiła w końcu uporządkować sprawy spadkowe, ale już nie oglądaliśmy jej na cmentarzu, gdy Basia i jej najbliżsi wspominali zmarłego Grzelaka...
A to wszystko przez to, że w ostatnim czasie Małgorzata Potocka w ogóle nie pojawiała się na planie "Barw szczęścia", gdzie odcinki są kręcone z dużym wyprzedzeniem! W rozmowie z "Tele Tygodniem" aktorka otwarcie przyznała, że sama nie wie jak potoczą się jej dalsze losy w uwielbianej produkcji TVP2, gdyż ostatni raz na planie była ponad rok temu i ogromnie ubolewa z tego powodu!
- Też chciałabym wiedzieć, co słychać u Joli Kozłowskiej. Ostatni raz na planie serialu gościłam ponad rok temu. Żałuje, że moja postać, choć uwielbiana przez widzów, nie jest rozwijana... - zdradziła aktorka we wspomnianym wywiadzie.
Słowa Małgorzaty Potockiej zaskakują, gdyż niejako wskazują, że jej przygoda z "Barwami szczęścia" powoli dobiega końca, z czego aktorka nie jest zadowolona, gdyż bardzo lubi swoją bohaterkę. Nie inaczej jest w przypadku Alicji, siostry Beaty Barskiej, właścicielki lombardu z serialu "Lombard. Życie pod zastaw", do którego ostatnio dołączyła uwielbiana Jola z "Barw szczęścia"! Aktorka wcieli się tam w postać, która po 30 latach mieszkania w USA postanowiła wrócić do Polski z młodszym mężczyzną, czym z jednej strony wywoła niemałe zamieszanie, ale z drugiej postara się zmienić panującą w Polsce mentalność, gdzie każdy daje sobie prawo do oceniania.
Zatem wszystko wskazuje na to, że Małgorzata Potocka zostanie w serialu "Lombard. Życie pod zastaw" na dłużej. A na odpowiedź, co dalej z jej rolą w "Barwach szczęścia" pozostanie jeszcze trochę poczekać. Szczególnie, że póki co jeszcze nie wiadomo, czy Jola pojawi się w nowych odcinkach po wakacjach 2023...