Barwy szczęścia. Kasia i Łukasz wrócą do siebie dzięki Walerii?
W "Barwach szczęścia" Waleria po swoim powrocie zastanie "obraz nędzy i rozpaczy" w domu Sadowskich. Ksawery będzie smutny i rozżalony, że nic nie może zrobić, aby rodzice nie rozstali się. Babcia więc natychmiast wkroczy do akcji! Kasia i Łukasz będą już na etapie ustalania szczegółowych warunków rozwodu i tłumaczenia synkowi, że to nie koniec świata. Ale dla dziecka to i tak będzie koszmarna, niewyobrażalna rewolucja. Czy Walerii uda się pogodzić zwaśnionych małżonków?
Waleria w Barwach szczęścia" postawi wszystko na jedną kartę i w rozmowie z Kasią przywoła nawet świętej pamięci Stefana! Górka był dla przybranej córki ojcem idealnym i wzorem do naśladowania. Czy historia Walerii i jej męża potrząśnie Sadowskimi i odwołają rozwód?
- Staramy się dobrze wyjaśnić całą sytuację Ksaweremu, ale on potrzebuje więcej czasu. Na razie jest zbuntowany... - wyjaśni zmartwionej Walerii Kasia w "Barwach szczęścia". Cytaty podajemy za portalem swiatseriali.interia.pl.
- Jest w rozsypce. Strasznie to wszystko przeżywa.(...) Ksawery myśli, że mam jakieś wyjątkowe zdolności i potrafię w magiczny sposób was ze sobą pogodzić... - odpowie Górka.
- Na razie zdecydowaliśmy, by dać sobie czas... I przestrzeń...
- To się nigdy dobrze nie kończy, moi drodzy! - podsumuje Waleria. - Jest szansa, żebyście zmienili zdanie? Kiedy rozstałam się ze Stefanem i wyjechałam do Norwegii, też byłam pewna, że to słuszna i przemyślana decyzja. Tak jak twoja, Kasiu... A potem się okazało, że to była pomyłka...
Niestety, wiadomo już, że nawet ta ważna rozmowa Walerii z Kasią nie zmieni decyzji Sadowskich o rozwodzie. I być może popełnią największy błąd w swoim życiu, a na pewno skrzywdzą swoją decyzją synka.