W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” bardzo wiele się zmieni w hotelu Stańskich. Przede wszystkim osoba na najważniejszym stanowisku. Do tej zmiany doprowadzą katastrofy wywołane przez Bruna (Lesław Żurek). W wyniku oszczerczego artykułu Błażeja (Piotr Ligienza) cała Polska usłyszy o rzekomej zmowie Bruna z kochanką (Marta Dąbrowska) w celu załatwienia Zaborskiemu (Wojciech Solarz) jak najwyższego wyroku. Stański w odwecie pobije jego autora, Modrzyckiego i zostanie aresztowany. Nie będzie mógł prowadzić hotelu. Na stanowisko managera zostanie awansowany Kajtek (Jakub Dmochowski), ale nie podoła nowym obowiązkom. I tak na swojej poprzedniej posadzie pojawi się ponownie Justin. To samo będzie dotyczyć Karoliny, która także wróci do dawnego miejsca pracy.
Sławka znowu rzuci się w ramiona Justina w nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia”?
W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach Justin przemyśli swoje życie i zrozumie, jak źle traktował do tej pory kobiety. Również Sławkę. A to przecież z nią, o wiele lat starszą od niego, czuł się najlepiej. Zacznie żałować, że im wcześniej nie wyszło i postanowi najpierw odnowić znajomość, a potem ponownie się zbliżyć do Jezierskiej. Szczęśliwym dla niego trafem Sławka wciąż nie będzie mieć nikogo, kiedy Justin do niej zadzwoni.
We wrześniowych odcinkach „Barw szczęścia” Sławka będzie z niecierpliwością wyczekiwać terminu nowej rozprawy, by wreszcie raz na zawsze pozbyć się ze swojego życia beznadziejnego męża. Ich poprzednie spotkanie w sądzie było zupełnym niewypałem. Chora Malwina (Joanna Gleń), która znowu czuła się gorzej, przygotowała dla Klemensa (Sebastian Perdek) teczkę z dokumentami innych osób i tym sposobem rozprawa rozwodowa Jezierskiej zamieniła się w farsę. Kolejny termin musiał zostać przełożony z powodu jego zawału. A kiedy w kolejnym sezonie nowy mecenas zajmie miejsce Klemensa, rozwód Sławki nie będzie dla niego sprawą priorytetową – tak wielkie będą zaległości kancelarii. W takiej sytuacji Justin po prostu spadnie Sławce z nieba.