"Barwy szczęścia" odcinek 3006 - poniedziałek, 20.05.2024, o godz. 20.10 w TVP2
Rozwód Jezierskich stanie pod znakiem zapytania w 3006 odcinku "Barw szczęścia". Kornel nie będzie zachwycony wizją ostatecznego, formalnego rozstania z żoną. Tym bardziej, że kobieta świetnie sobie bez niego radzi, co nie ujdzie jego uwadze. - Wiesz, tak sobie pomyślałem, że może moglibyśmy pojechać razem do sądu. To byłaby taka nasza ostatnia podróż - zaproponuje Jezierski, ale żona stanowczo odmówi.
- Bardzo ci dziękuję, ale nie potrzebuję szofera - zaśmieje się Sławka. - Mam z kim jechać - doda.
- Mężczyzna? Widzę, że radzisz sobie świetnie na każdym froncie... - zauważy z pewną dozą zachwytu Kornel.
Jezierscy faktycznie spotkają się w sali sądowej, gdzie Sławce mocno zrzednie mina. Będzie bowiem przekonana, że zazwyczaj zorganizowany i profesjonalny Klemens (Sebastian Perdek) doprowadzi do szczęśliwego dla niej finału rozwodu. Nic bardziej mylnego, bo już na początku rozprawy pojawią się komplikacje. Prawnik pomyli imiona dzieci Jezierskich, a potem właściwie na głos przyzna się, że ma złe dokumenty.
Sądu nie będzie interesowało, że to wszystko wina chorej psychicznie Malwiny (Joanna Gleń). Kobieta namiesza w dokumentach, bo będzie coraz mniej sobą! - A pan panie mecenasie ogarnia w ogóle w jakiej rzeczywistości się znajduje? - zapyta zaczepnie Kornel.
W 3006 odcinku "Barw szczęścia" do rozwodu Jezierskich jednak nie dojdzie. Przez bałagan w dokumentach i błędy Malwiny Klemens nie będzie w stanie porządnie przeprowadzić sprawy. - Panie mecenasie, takiego wybiegu w życiu nie widziałem - powie zadowolony z obrotu sytuacji Kornel, kiedy rozprawa zostanie zakończona i odroczona do następnego terminu. - Skoro chciał pan przesunąć termin rozprawy, to trzeb było śmiało do mnie podejść. Mnie się do rozwodu nie spieszy - doda mężczyzna.
- Zupełnie odwrotnie niż mnie! - wybuchnie rozżalona Sławka.
- No widzisz, jesteśmy sobie pisani - skwituje Jezierski, który chyba nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.