Barwy szczęścia. Bezpłodny Borys zacznie dramatyczną walkę o dziecko!
W nowych odcinkach "Barw szczęścia" rodzinę Grzelaków czekają kolejne złe wieści. Aldona i Borys uznają, że ich próby "wyprodukowania" nowego potomka wymagają profesjonalnego wsparcia i udadzą się razem do kliniki leczenia płodności. Niestety, czekać tam będzie ogromne upokorzenie i stres, związany z badaniami. A najgorsze dopiero przed nimi!
W nowym sezonie "Barw szczęścia" po wakacjach Borys załamie się, kiedy pozna wyniku testów. Okaże się, że to właśnie on jest bezpłodny! Grzelak jednak szybko nabierze nowej nadziei, że wytężoną pracą uda mu się pokonać zdrowotny feler. Jakie będą tego skutki?
Aldona i Borys w "Barw szczęścia" uznają, że nie tylko leki i tradycyjna medycyna mogą im pomóc. Grzelakowie będą przekonani, że domowe sposoby, jak zdrowa dieta i zmiana trybu życia wystarczą. Często za przyczyną bezpłodności kryją się prozaiczne przyczyny, jak nadmiar stresu, brak odpowiednich składników odżywczych, czy ćwiczeń fizycznych.
- W sumie to ja też powinnam zdrowiej się odżywiać - jak cytuje swiatseriali.interia.pl - stwierdzi Aldona w jednym z powakacyjnych odcinków "Barw szczęścia" , gdy zobaczy na talerzu męża mieszankę orzechów.
- Na pewno będzie mi łatwiej utrzymać dyscyplinę. Bo jak ja wrzucę na talerz sałatkę, a ty kotleta, to nie ręczę, że się powstrzymam - zażartuje Borys.
Następnie Borys w "Barwach szczęścia" namówi Vincenzo (Alessandro Curti),, aby mu pomógł. Zamówi u niego włoskie przysmaki, które pozytywnie wpływają na zdrowie. Będzie też musiał przyznać się przyjacielowi, o co tak naprawdę chodzi...
- Jakaś specjalna dieta? Jesteś chory? - zainteresuje się Vincenzo.
Borys przyzna, że ma pewien problem, ale dzięki odpowiedniej diecie z pewnością uda mu się go rozwiązać.
- Obiecasz, że zachowasz dyskrecję? - westchnie, a kiedy Vincenzo przysięgnie, że nikomu nie zdradzi jego sekretu, wyzna mu, że chodzi o jego płodność.
- Musisz dać sobie czas - poradzi mu przyjaciel.
- Za dużo czasu to ja nie mam. Mam swoje lata. Aldona też nie jest już nastolatką. Zegar biologiczny tyka - wyszepcze Grzelak.
Vincenzo opowie Borysowi o kilku znajomych Włoszkach, które zostały mamami po pięćdziesiątce.
- My nie możemy czekać tak długo. Do wychowania dziecka trzeba mieć siłę, energię - stwierdzi Grzelak.
- To koniecznie wpadnij do mnie do Feel Good, dam ci coś ekstra na te sprawy. Towar prosto z Sycylii. Efekt gwarantowany - uśmiechnie się Vincenzo. Kiedy Borys pojawi się po cudowny lek dostanie na talerzu ostrygi! -
- Pomagają facetom od wieków - oświadczy Vincenzo. - Zanim naukowcy wynaleźli tabletki, mężczyźni na całym świecie jedli ostrygi i żaden nie narzekał. Ani ich małżonki...
Czy Aldona i Borys w "Barwach szczęścia" doczekają się dziecka dzięki "cudownym" smakołykom? Przekonamy się zaraz po wakacjach 2023!