- Staram się zawsze umieszczać w swoich serialach wątki, które uczą tolerancji, zrozumienia dla inności, różnorodności. Wydaje mi się, że w ostatnim czasie narosło dużo złych opinii na temat wiary islamskiej, a Tatarzy z niej się przecież wywodzą - tłumaczy nam scenarzystka Ilona Łepkowska (56 l.). - Tatarzy w Polsce żyją od stuleci. Mimo że wyznają muzułmańską wiarę, są Polakami, bardzo związanymi z naszą historią. Ten wątek pojawił się w serialu także po to, aby pokazać, że żadna wiara nie jest gorsza, że mamy prawo się różnić, a nasze obsesje i lęki są często nieuzasadnione.
Podczas podróży do rodzinnych stron Aleksandra Iwona zobaczy wioskę tatarską i pozna panujące w niej obyczaje. Wszystko wyda się jej niezwykłe i ciekawe. Rodzina chłopaka mieszka w Kruszynianach pod Białymstokiem. Iwona wysłucha opowieści o dzieciństwie swojego ukochanego, a wieczorem, tuż przed snem, usłyszy z jego ust wyznanie miłości. Zgodnie z tatarską tradycją obydwoje będą spać w oddzielnych pokojach.
Barwy szczęścia pon.-czw., godz. 20, TVP 2