"Barwy szczęścia" odcinek 3274 - środa, 10.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Sprzedaż stadniny będzie koniecznością dla Józefiny, która w 3274 odcinku "Barw szczęścia" usłyszy ofertę kupna od hodowcy koni z Anglii. Znajdzie go Sofia (Valeria Gouliaeva), która w ten sposób odwdzięczy się niedoszłej teściowej za okazane jej serce. Rawiczowa uzna w końcu argumenty Cezarego i zgodzi się na sprzedaż stadniny, lecz trudno będzie jej się pogodzić z tym, ile dostanie za dorobek życia.
Stadnina Rawiczów w 3274 odcinku "Barw szczęścia" sprzedana za bezcen?
- Powiedział, za ile chce odkupić stadninę? - zapyta syna, bo to Cezary będzie prowadził negocjacje z kupcem.
- Za 5 milionów...
- Co? Przecież stadnina jest warta co najmniej osiem!
- Ale 5 milionów pozwoli nam spłacić wszystkie długi po Zastoi...
- Ale to jest cena poniżej wartości rynkowej!
- To jest najlepsza oferta, jaką dostaliśmy. I jedyny pewny kupiec... Mamo, nie mamy kart przetargowych. Nie jesteśmy w pozycji do negocjacji - wyjaśni Rawicz.
- Ja też uważam, że lepiej przyjąć konkretną propozycję, niż mieć wygórowane oczekiwania - wtrąci Natalia.
- Nie dzieci, ja nie oddam mojego dorobku życia za bezcen... - głos Józefiny zadrży z rozpaczy.
- Mamo, rozumiem, że serce ci pęka. Mnie też... Ale bank nie zaczeka. Nie mamy innego wyjścia
- Musi być inne wyjście...
- Chciałabym, żeby było, ale bądźmy racjonalni. Bank wywiera presję. Będzie naliczał odsetki od nieterminowych spłat, a raty są niebotyczne. Nie stać nas na to...
- Nawet całą rodziną nie udźwigniemy takiego obciążenia - zauważy synowa Józefiny.
- Nie mamy takich oszczędności. Powinniśmy być wdzięczni, że dostaliśmy ofertę, która pomoże nam spłacić wszystkie nasze długi - będzie przekonywał matkę Cezary.
- Moje długi! Moje...
- Jesteśmy w tym razem... Pomagamy ci, doradzamy
- I oboje jesteśmy zdania, że trzeba sprzedać stadninę
- Chociaż to jest ostatecznie twoja decyzja
- Czyli sprzedam to, na co pracowałam całe życie i spłacę długi. To co mi zostanie? Tylko wstyd, że zostałam oszukana... Nie mogę... - wyzna Józefina, lecz ostatecznie zgodzi się, żeby stadnina Rawiczów przeszła w obce ręce.
Józefina wprowadzi się do Natalii i Cezarego w 3274 odcinku "Barw szczęścia"
Na tym nie koniec, bo w 3274 odcinku "Barw szczęścia" tego dnia Józefina podejmie też decyzję, która wpłynie nie tylko na jej dalsze życie, lecz także na przyszłość i małżeństwo Natalii i Cezarego. Zdecyduje się na przeprowadzkę do młodych!
Pełna energii Rawiczowa wkroczy do domu syna i synowej z walizkami, nie pytając ich wcale, czy przyjmą ją pod swój dach.
- Patrzycie na kobietę po przejściach, która postanowiła wziąć życie w swoje ręce. To są walizki, w których spakowałam mój dorobek życia... Tyle mi obecnie zostało, reszta to zbędny balast! Odcinam się, wyprowadzam i zaczynam nowy rozdział!
- Najważniejszy pierwszy krok... - uśmiechnie się Natalia, nie wiedząc, co planuje teściowa.
- I właśnie go stawiam! Uznałam, że nie ma co przedłużać agonii i tam mieszkać. Za dużo wspomnień, stresu. Zaczynam nowy rozdział!
- Brawo za odwagę!
- Dziękuję, że mi pomagacie... - powie wzruszona Józefina.
- To jest nasza rola mamo. Zawsze możesz na nas liczyć…- zapewni Cezary.
- Dobrze! Zajmę ten gościnny, dobra?
Tak Natalia i Cezary zareagują na przeprowadzkę Józefiny w 3274 odcinku "Barw szczęścia"
Po tych słowach matki w 3274 odcinku "Barw szczęścia" Natalii i Cezaremu zrzedną miny, ale nie będą mogli przecież Józefiny wyrzucić ze swojego domu... Czeka ich spore wyzwanie, jak przetrwać z nią pod jednym dachem.