Barwy szczęścia, odcinek 3250: Sonia poskarży się Dominice, że nie pamięta kolacji z Bazylowem! Pochwali zachowanie bandyty - ZDJĘCIA

2025-11-05 12:51

W 3250 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Sonia (Weronika Nockowska) nie domyśli się, że Bazylow (Andrzej Szeremeta) znów ją zgwałcił, że kolacja z bandytą miała tak makabryczny finał. Odurzona pigułką gwałtu przez Roberta Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz) nie będzie pamiętała wydarzeń poprzedniej nocy. Przed Dominiką (Karolina Chapko) przyzna jednak, że urwał jej się film, a Bazylow zachował się wobec niej jak "szarmancki, grzeczny" dżentelmen. Czy prawda o gwałcie wyjdzie na jaw? Sprawdź, co się wydarzy i zobacz ZDJĘCIA.

"Barwy szczęścia" odcinek 3250 - środa, 5.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Trudno będzie patrzeć w 3250 odcinku "Barw szczęścia" na okrucieństwo Stefaniaka wobec Soni, które poprzedniej nocy została zgwałcona przez Bazylowa i jego kumpla, innego bandziora (Łukasz Ziętek). "Ukochany" będzie się zachowywał tak, jakby kolacja z przestępcami spełniła jego oczekiwania. Sonia "zachwyciła" gości, chociaż z tego, co sobie przypomni znów przesadzi z alkoholem. Ale to nie nadmiar wypitego wina, lecz pigułka gwałtu, tak wpłynie na jej fatalne samopoczucie o poranku. A także krzywda, którą ją wyrządzili bandyci za zgodą Roberta.

Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 3250: Sonia poczuje silny ból. Znów nie będzie pamiętała, co w nocy zrobił jej Bazylow - ZDJĘCIA

Sonia w 3250 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie pamiętała gwałtu

Po przyjściu do pracy w "Feel Good" Sonia w w 3250 odcinku "Barw szczęścia" poskarży się Dominice, że niewiele pamięta, z tego co się działo podczas kolacji, bo znów wypiła za dużo. Ale luki w pamięci Soni będą spowodowane narkotykiem. 

Barwy szczęścia. Ohydna propozycja Bazylowa dla Soni! Noc z bandytą za długi Roberta
Super Seriale SE Google News

- Nie czuję się za dobrze po wczorajszym spotkaniu - wyżali się przyjaciółce. 

- Co się działo? Jak było? - zapyta Dominika. 

- Fajnie... Dobrze się bawiłam, chyba... Chyba nawet za dobrze....

- Za dobrze? Co to znaczy za dobrze?

- Było wesoło, wino... i mam potężnego kaca.

- Sonia...

- Wiem, wiem, ale Robert twierdzi, że nic nie narozrabiałam - stwierdzi ofiara gwałtu. 

- Urwał ci się film?

- Wiem, no głupio, ale już nic nie poradzę... - przyzna Sonia. 

Sonia pochwali zachowanie gwałciciela Bazylowa w 3250 odcinku "Barw szczęścia"

Niestety nawet Dominika w 3250 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie dociekała, skąd u Soni zaniki pamięci, dlaczego nie pamięta, co się działo na kolacji. Zapyta jednak o Bazylowa, bo wie, jak grozi potrafi być ten przestępca. Sonia uspokoi Dominikę, że "znajomy" Roberta zachowywał się wobec niej jak prawdziwy dżentelmen. 

- Był grzeczny. Nawet szarmancki... W ogóle cała kolacja poszła dobrze. Jakoś ich oswoiliśmy. Musiałam czuwać, bo Robert nie jest specjalistą od osób z półświatka - wyjaśni Soni. 

- W to akurat wątpię... - uświadomi ją Dominika. 

Polska na ucho
Przystanek Trzeźwość