Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3104: Kasia przyzna się Kodurowi do zabicia Szymańskiego, ale i tak nie zdoła ocalić Mariusza - ZDJĘCIA

2025-01-10 20:12

W 3104 odcinku "Barw szczęścia" Kasia (Katarzyna Glinka) nie poradzi sobie z wyrzutami sumienia po zabójstwie Szymańskiego (Jacek Grondowy) i jednak zgłosi się na policję! Choć do ostatniej chwili będą próbowali powstrzymać ją przed tym zarówno Mariusz (Rafał Cieszyński), jak i Łukasz (Michał Rolnicki)! Ale Sadowska nie będzie w stanie żyć z kłamstwem i sama zgłosi się do Kodura (Oskar Stoczyński)! Tyle tylko, że już wcześniej zrobi to Karpiuk, aby uchronić swoją ukochaną! A z racji jego nieciekawej przeszłości z sąsiadem, to jemu inspektor będzie w stanie bardziej uwierzyć! Ale jak zareaguje na zeznania Sadowskiej? Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"Barwy szczęścia" odcinek 3104 - piątek, 10.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3104 odcinku "Barw szczęścia" Kasia nie wytrzyma spotkania z wdową po Szymańskim! Do tego stopnia, że będzie gotowa przyznać się nie tylko jej, ale i policji, iż zabiła jej męża. Ale zarówno Mariusz, który będzie nawet gotowy wziąć winę na siebie, jak i Łukasz spróbują ją przed tym powstrzymać! Jednak Sadowska nie będzie w stanie normalnie żyć w kłamstwie tak, jak gdyby nic się nie stało. I nic dziwnego, gdyż przecież będzie myśleć, że zabiła człowieka i zupełnie sobie z tym nie poradzi. Dlatego w 3104 odcinku "Barw szczęścia" ostatecznie nie posłucha ani męża, ani kochanka i sama zgłosi się do Kodura, który już będzie zajmował się tą sprawą! I oczywiście, z racji nieciekawej przeszłości Szymańskiego z Karpiukiem, to jego umieści na liście swoich głównych podejrzanych!

Kasia po zabójstwie Szymańskiego sama zgłosi się na policję w 3104 odcinku "Barw szczęścia"!

Ale w 3104 odcinku "Barw szczęścia" wszystko się skomplikuje, gdy zgłosi się do niego i Sadowska. Oczywiście, Kodur jej wysłucha i pozwoli złożyć wyjaśnienia, przez co Kasia opowie, jak wyglądał wypadek Szymańskiego z jej perspektywy.

- Jak dokładnie... zapamiętałaś to zdarzenie? - zapyta Marcin.

- Prowadziłam, zerknęłam na telefon, bo przyszedł SMS… Był huk… Zatrzymałam się i wysiadłam… Nikogo nie było. Usłyszałam szelest, pomyślałam, że to ranne zwierzę uciekło… Wróciłam do samochodu i odjechałam - zrelacjonuje Kasia.

I wówczas w 3104 odcinku "Barw szczęścia" inspektor będzie miał już prawdziwy mętlik w głowie, gdyż chwilę wcześniej do zabójstwa Szymańskiego przyzna mu się już właśnie Karpiuk! I to jemu Kodur będzie w stanie bardziej uwierzyć niż Sadowskiej, gdyż przecież Mariusz będzie miał ku temu motywy - aferę ze składowiskiem śmieci i pogrążające go zeznania, złożone właśnie przez sąsiada!

- No, to mamy problem… Jesteś już drugą osobą, która się dzisiaj przyznała do potrącenia Szymańskiego - wyzna jej Kodur.

Sadowska i Karpiuk wylądują w więzieniu w 3105 odcinku "Barw szczęścia"!

Wtedy w 3104 odcinku "Barw szczęścia" Kasia dozna szoku, ale oczywiście prędko domyśli się, że Marcin ma na myśli Mariusza! Oczywiście, Sadowska nie pozwoli, aby jej ukochany za nią odpowiedział, dlatego przysięgnie Kodurowi, że Karpiuk jest niewinny, gdyż byłą to wyłącznie jej wina!

- To niemożliwe… Kto to był?... Mariusz? Ale to nie on! Ja prowadziłam jego samochód i spowodowałam wypadek... To ja zabiłam Szymańskiego! - zapewni go Sadowska.

Oczywiście, w 3104 odcinku "Barw szczęścia" Marcin nie będzie mógł zlekceważyć zeznań zarówno Mariusza, jak i Kasi, dlatego zdecyduje się zatrzymać ich oboje! I w efekcie para trafi do więzienia, ale Kodur już więcej tu nie zdziała, gdyż prokurator odsunie go od śledztwa, gdy dowie się, że ma powiązania z mężem oskarżonej! I nie dość, że nie zgodzi się, aby Sadowska opuściła areszt za kaucją, to jeszcze postanowi oskarżyć o zabójstwo Szymańskiego właśnie Karpiuka, mimo iż nie będzie miał żadnych dowód na jego winę! A jedynie poszlaki!

Barwy szczęścia. Kryzys u Bruna i Karoliny! Ich związek zacznie się walić

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze