"Barwy szczęścia" odcinek 2981 - piątek, 12.04.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 2981 odcinku "Barw szczęścia" Kodur wreszcie dorwie prawdziwego gwałciciela, grasującego w taksówkach! Zdradzamy, że mężczyzna najpierw brutalnie zaatakuje Kujawiak, a następnie weźmie się za Wiracką, przez którą wpadnie! Wszystko przez to, że policjanci zatrzymają sprawcę, którego będzie podejrzewać Dorota. Na okazaniu nauczycielka wskaże na Omara, którego rozpozna po wizytówce, umieszczonej feralnego dnia w samochodzie. Tyle tylko, że Kujawiak nie zauważy twarzy taksówkarza i nawet przez myśl jej nie przejdzie, że może się on posługiwać fałszywym dokumentem. Dlatego w 2974 odcinku "Barw szczęścia" to Omar zostanie zatrzymany, ale Marcin, w przeciwieństwie do swoich kolegów, wcale nie uwierzy w jego winę! Tym bardziej, że nie będzie do niego pasował rysopis sprawcy!
- Było ciemno. Ona wystraszona, zaspana i jednak nietrzeźwa… Spanikowana, broniła się… a w nocy wszystkie koty są czarne! - zauważy inspektor.
I już w 2976 odcinku "Barw szczęścia" weźmie sobie na celownik kolejnego świadka, Adamskiego. Inspektor przesłucha właściciela auta, w którym doszło do brutalnego napadu na Kujawiak, a po rozmowie z nim zyska przekonanie, że Omar jest niewinny! I zacznie podejrzewać właśnie jego, dlatego postanowi mu się bliżej przyjrzeć i zacznie go obserwować. A nieświadomy tego Adamski popełni duży błąd, przez który w końcu wpadnie! Wszystko przez to, że w 2980 odcinku "Barw szczęścia" podejmie kolejną próbę gwałtu, ale tym razem na Grażynie. Taksówkarz poczęstuje Wiracką wodą z rozpuszczoną pigułką gwałtu, która będzie tak silna, że była kochanka Kępskiego (Jakub Sokołowski) obudzi się dopiero w szpitalu!
W 2981 odcinku "Barw szczęścia" Grażyna będzie wstrząśnięta po próbie gwałtu, zupełnie tak samo jak Dorota. Oczywiście, Wiracka złoży zeznania w tej sprawie, które tylko utwierdzą Kodura w tym, że to Adamski jest winien ataku nie tylko na nią, ale i na Kujawiak!
- Ostatnie, co pamiętam to… woda. Poczęstował mnie wodą… A potem już nic, jakby film mi się urwał… - przyzna Grażyna.
- W tej wodzie było GHB, w wysokim stężeniu... - poinformuje ją Marcin.
- Pigułka gwałtu… Jak mogłam być tak głupia!? - skomentuje Wiracka.
Tym bardziej, że po zatrzymaniu Adamskiego w 2981 odcinku "Barw szczęścia" Kujawiak rozpozna należący do niego naszyjnik z koralików i już nie będzie miała żadnych wątpliwości, że to właśnie on ją zaatakował! I wówczas Dorota zacnie mieć ogromne wyrzuty sumienia, że początkowo osądziła niewinnego mężczyznę i była głucha na argumenty jego zrozpaczonej żony Haliny (Marta Zięba), która kilkukrotnie próbowała ją przekonać, że jej mąż jest niewinny. I tuż po jego wypuszczeniu postanowi osobiście ich przeprosić.