"Barwy szczęścia" odcinek 2959 - wtorek, 12.03.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 2959 odcinku "Barw szczęścia" Kasia zaprosi biologicznego ojca do domu. Po ich spotkaniu przy grobie Zofii, dojdzie do poważnej rozmowy i pojednania. Kasia dość długo walczyła o uwagę Zarzyckiego, który początkowo w ogóle nie chciał jej znać! Na szczęście wkrótce dojdzie do wyjaśnienia błędów z przeszłości. Ważna rozmowa między ojcem a córką poskutkuje zaproszeniem Czesława do domu.
- Zosi podobałoby się tutaj - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa zachwyconego domem córki Czesława.
- Opowiesz mi o niej? - zapyta Sadowska. - Ją też bym chciała poznać. A ty znałeś ją najlepiej - doda, ale rozmowę przerwie powrót do domu Ksawcia.
W 2959 odcinku "Barw szczęścia" Zarzeczny pozna się z wnukiem, Ksawerym oraz Walerią (Ewa Ziętek).
- To twój... biologiczny dziadek - wyjaśni Kasia synowi, ale on odstawi niezłą scenę pytając Czesława wprost o to, dlaczego zostawił Kasię jako małą dziewczynkę... Zarzycki zostanie postawiony w żenującej, trudnej do wytłumaczenia małemu chłopcu sytuacji.
- Tłumaczyłam ci to - przypomni synowi Kasia, chcąc uniknąć kłótni.
- Ale ja bym chciał usłyszeć od dziadka - uprze się Ksawery w 2959 odcinku "Barw szczęścia".
Na to wszystko włączy się Waleria, która na szczęście załagodzi sytuację. Wyjaśni chłopcu, że temat z przeszłości może lepiej pozostawić na inną okazję.
- Muszę już jechać - Czesław postanowi przerwać spotkanie i nagle wstanie od stołu.
- Odwiozę cię do domu - zaproponuje Kasia, a kiedy faktycznie wsiądzie z tatą do samochodu, dojdzie między nimi do zapewnienie o tym, iż od teraz lepiej zadbają o tę relację.
- Muszę ci się odwdzięczyć za obiad i podwózkę - stwierdzi Zarzycki.
- Nie musisz się za nic odwdzięczać. Wystarczy, jeśli nie będziesz unikał kontaktu - powie szczerze Kasia.