"Barwy szczęścia" odcinek 2818 - środa, 17.05.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Kama zdoła uciec Zbyszkowi w 2818 odcinku „Barw szczęścia”. Wyrwie się z więzienia, które jej zgotował i spróbuje poszukać pomocy w lesie. Nie zdoła daleko uciec, bo cwany Zbyszek natknie się na jej czapkę na ścieżce i szybko dogoni „ukochaną”. Okrutny lekarz nafaszeruje pielęgniarkę lekami, będzie chciał, by nie miała żadnej kontroli. Kiedy dogoni dziewczynę w lesie, uda zatroskanego i znów zacznie manipulować. Uzna, że to wina dziewczyny, że go sprowokowała, więc ją pobił!
Na szczęście w lesie pojawi się pewna rowerzystka i to ona zwróci uwagę na dziwne zachowanie Zbyszka. - Może jakoś państwu pomóc? - zapyta się obca kobieta. - Żona zasłabła, spokojnie, jestem lekarzem - uzna Stawicki, ale nie zauważy, że w tym momencie w 2818 odcinku „Barw szczęścia” Kama wykona międzynarodowy gest, oznaczający, że znajduje się w niebezpieczeństwie. Polega on na schowaniu kciuka i zaciśnięciu dłoni. Rowerzystka od razu zareaguje.
Kodur przekaże dobre wieści na temat Kamy w 2818 odcinku „Barw szczęścia”
Marcin (Oskar Stoczyński) dostanie informację, że Kama została odnaleziona i przetransportowana do szpitala. Kiedy tylko da radę, przekaże wieści Markowi (Marcin Perchuć) i Hubertowi (Marek Molak). Okaże się też, że Zbyszek stara się grać „dobrego” do końca” i uda, że Kama potłukła się podczas omdlenia i dlatego ma wszędzie tyle siniaków, a on po prostu starał się pomóc.
Kodur oczywiście nie uwierzy w taką wersję wydarzeń i już wszyscy będą wiedzieli, że lekarz to nieobliczalny psychol. Marcin przyzna, że gest wykonany przez kobietę pomógł rowerzystce rozwiać wątpliwości i tylko dzięki temu ruchowi zostanie odnaleziona! Zdradzamy, że Hubert pomoże dziewczynie po wyjściu ze szpitala, a Stawicki zacznie mieć spore kłopoty.