Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2796: Koniec małżeństwa Stańskich? Z hotelu też nic nie zostanie - ZDJĘCIA

W 2796 odcinku "Barw szczęścia" dojdzie do takiej awantury Bożeny (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek), że może to zakończyć małżeństwo Stańskich! Sprawa będzie poważna, bo para pokłóci się o najważniejsze sprawy. Pójdzie o hotel Stańskich, który razem zbudowali! Bożena w 2796 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie chciała już dłużej żyć w tym miejscu i zacznie wprowadzać drastyczne zmiany. Czy Bruno rozwiedzie się z żoną, aby uratować hotel?

"Barwy szczęścia" odcinek 2796 - sroda, 11.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Afera u Stańskich zacznie się już w 2795 odcinku "Barw szczęścia". Małżonkowie wrócą na kilka dni z Mazur do hotelu i zaczną się dyskusje, co dalej. Bożena będzie chciała jak najszybciej wracać nad jeziora, a Bruno wręcz przeciwnie. W końcu Bruno otwarcie powie żonie, że chce zostać w Warszawie na dłużej. I wtedy się zacznie...

Kiedy Bożena przypomni mężowi w 2795 odcinku "Barw szczęścia", że obiecał jej, iż szybko wrócą na Mazury, on "wyłoży karty na stół".  

- Ale tu jest nasz dom, no... Tu, w tym miejscu. Nie rozumiesz tego?

W 2796 odcinku "Barw szczęścia" konflikt się pogłębi, bo Bożena sprowadzi do hotelu znajomego architekta. Adrian będzie miał już gotowy projekt zmiany hotelu Stańskich w coś zupełnie innego. I tego już Bruno nie zniesie!  

- Kochanie, pan Adrian zrobił wszystkie pomiary i w przyszłym tygodniu wchodzi ekipa - przedstawi kolegę Bożena w 2796 odcinku "Barw szczęścia". 

Bruno jednak przegoni pana architekta w 2796 odcinku "Barw szczęścia", informując, że najpierw on musi ten temat przegadać z żoną. Adrian będzie wyglądał na obrażonego, kiedy opuści gabinet Bruna.  

- Co to było? - zaatakuje męża Bożena w 2796 odcinku "Barw szczęścia". 

- Przysyłasz nam tu jakiegoś faceta, który ma nam przerobić nasze mieszkanie na hotelowe apartamenty!

- Ale o tym rozmawialiśmy...

- Tak, na Mazurach, ale ja tego nie potwierdziłem, a ty mnie stawiasz przed faktem dokonanym! 

- To mieszkanie jest nam niepotrzebne... - odpowie Bożena i przypomni, że mają przecież lokum po rodzicach. 

- Ale ja pracuję tutaj! W hotelu prowadzę interesy!

- Dlaczego mnie tak traktujesz?! Proszę, przejrzyj jeszcze raz ten projekt...

- Ja lubię nasze mieszkanie! Kocham ten hotel! - wybuchnie w końcu Bruno. 

- Myślisz tylko o sobie!

- To nasz hotel, zbudowałem go tymi rękami...

- Nie rozumiesz, że ja tutaj czuję się zagrożona? Na każdym kroku boję się o naszego syna! 

- Dla kogo ja to robię? Dla niego!

- Myślałam, ze też dla mnie... Posłuchaj, Bruno... Musisz się zastanowić, co jest dla ciebie najważniejsze... My, czy ten hotel? 

Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2795: Bruno po powrocie z Bożeną do hotelu wyzna Karolinie jak bardzo tęsknił! Zostaną przyłapani - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia. Pierwszy taniec Dominiki i Sebastiana. Poruszy wszystkich gości weselnych
Najnowsze