Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2757: Makabryczna śmierć pod barką Kodura! Renata nie wyciągnie od Marcina czyje to ciało - ZDJĘCIA

2023-02-13 22:02

W 2757 odcinku serialu "Barwy szczęścia" policja wyłowi ciało człowieka, które pod barką Marcina Kodura (Oskar Stoczyński) wypatrzył Sebastian (Marek Krupski) po nieszczęśliwym upadku do wody! Dla Renaty (Anna Mrozowska) stanie się jasne, że pod łodzią jej ukochanego zginął mężczyzna. Mimo, że Kodur w 2757 odcinku "Barw szczęścia" spróbuje przekonać Renatę, że ta makabryczna śmierć to niefortunny splot wydarzeń, to ona nie zechce dłużej zostać na barce. Wyprowadzi się od Marcina i nie zdoła zapomnieć o tym, że mieszkali i kochali się na łodzi, pod którą leżało ludzkie ciało. Czy Kodur ma z tym coś wspólnego? Czyje zwłoki odnajdzie policja? Sprawdź, co już wiadomo i zobacz ZDJĘCIA z 2757 odcinka "Barw szczęścia".

"Barwy szczęścia" odcinek 2757 - wtorek, 14.02.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Tragiczny finał imprezy Renaty i Kodura na barce to nic w porównaniu z tym, co będzie się działo w  2757 odcinku "Barw szczęścia"! Po odkryciu ludzkich zwłok przez Sebastiana do akcji wkroczy policja, nurkowie, którzy wyłowią ciało i śledczy próbujący ustalić kim jest i w jakich okolicznościach zginął ten człowiek. Renata będzie kłębkiem nerwów. Nie przestanie myśleć o tym, że była z Marcinem w intymnych sytuacjach, a tymczasem pod barką cały czas leżał trup. Co więcej, w 2757 odcinku "Barw szczęścia" zacznie podejrzewać, że ta wstrząsająca śmierć nie była zwykłym przypadkiem. Dlatego postanowi wyprowadzić się od Kodura. - Wracam do siebie. Nie mogę tu zostać! - uprzedzi policjanta. - Dopiero co się wprowadziłaś, a już się pakujesz?

- Przepraszam cię, ja nie planowałam tego...

- Zaczekaj, wszystko już jest w porządku. Rozumiem było trochę zamieszania. Technicy, nurkowe, oględziny, ale już tego nie ma...

Czy Kodur z "Barw szczęścia" miał coś wspólnego ze śmiercią człowieka?

- Marcin, pod twoją łodzią zginął człowiek! - Renata przestanie panować nad emocjami, lecz w 2757 odcinku "Barw szczęścia" Kodur zapewni, że nie miał z tym nic wspólnego. - Tego akurat nie wiemy. Mógł tu się znaleźć przypadkowo!

- Jak?! Sam przypłynął. Przecież tutaj nie ma prądu. To jest zatoczka!

- Renata, nie wiem. To wykaże sekcja i śledztwo! - wyjaśni ukochanej. Jednak argumenty Kodura w 2757 odcinku "Barw szczęścia" nie trafią do Renaty, która nie przestanie myśleć o tym, że żyli razem, cieszyli się swoim szczęściem z ciałem pod pokładem łodzi. - On był tu cały czas kiedy my... Tobie to wcale nie przeszkadza?!

- Nie wiedzieliśmy o tym, więc nie ma co z tego robić sprawy!

- Ja tak nie potrafię, sorry...

- Wszystko się tak dobrze układało...

- Pod tą podłogą był trup. Nie zostanę tu, nie mogę!

- Renata, poczekaj z tą decyzją. Daj sobie czas...

- Na co? Aż przyzwyczaję się do trupów?!

- Nie ma takiej potrzeby. To był po prostu niefortunny splot wydarzeń!

- Który sprawił, że czuję się tu nieswojo...

- Przejdzie ci...

- Być może, ale na razie mi nie przechodzi! - doda Renata, która w 2757 odcinku "Barw szczęścia" wyprowadzi się od Marcina, ale nie zrezygnuje z romansu z policjantem. Nawet jeśli nie będzie do końca pewna jaki związek ze śmiercią wyłowionego człowieka miał Kodur.

 

Barwy szczęścia. Renata nie wytrzyma dłużej z Kodurem. Tylko terapia może mu pomóc
Najnowsze