"Barwy szczęścia" odcinek 2755 - piątek, 10.02.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Śmierć Karola Żeleńskiego w 2755 odcinku "Barw szczęścia" to kolejna bolesna strata nie tylko dla 14-letniej Ewy, ale przede wszystkim dla jej babci Elżbiety. Po samobójstwie Piotra Walawskiego to właśnie dziadkowie zajęli się Ewą, wzięli ją do siebie, bo odkąd ich bestialsko zamordowana córka Marta pokochała Ewę jak własne dziecko, dziewczynka stała się ich przybraną wnuczką. Ale już wtedy dla Żeleńskich stało się jasne, że muszą jakoś zabezpieczyć przyszłość Ewy, że nie będą żyli wiecznie, a ona przecież potrzebuje domu i rodziny. Ewa z "Barw szczęścia" ma bowiem za sobą traumatyczne przeżycia - porwanie i zabójstwo Marty, samobójstwo Piotra, wojnę Walawskiego z byłą żoną Igą (Ada Fijał) o prawo do opieki na dziećmi.
Niestety w 2755 odcinku "Barw szczęścia" w rodzinie Ewy rozegra się tragedia. Zrozpaczona 14-latka zadzwoni do Alicji Umińskiej, z którą połączyła ją bardzo bliska więź, która zastąpiła jej matkę, błagając właśnie ją o pomoc. Drżącym głosem Ewa wyzna, że właśnie jej dziadek Karol zmarł, a babcia Elżbieta, która od miesięcy opiekowała się schorowanym mężem, kompletnie się załamała. W jednej chwili w 2755 odcinku "Barw szczęścia" Alicja rzuci wszystko, by być z Ewą i Elżbietą. Wspierając je nie tylko w trudnym czasie żałoby, lecz także w załatwieniu formalności związanych z pogrzebem Karola.
Zdruzgotana odejściem męża Elżbieta w 2755 odcinku "Barw szczęścia" poprosi Alicję Umińską i Artura Chowańskiego (Jacek Rozenek), by w wypadku jej śmierci przejęli wspólnie opiekę nad Ewą. Dlaczego właśnie ich? Bo Artur był mężem Marty i razem wychowywali Ewę przed jej makabryczną śmiercią, a Alicję, bo Ewa pokochała ją jak matkę. W 2755 odcinku "Barw szczęścia" pozostanie już tylko zadbać o to, żeby zgodnie z prawem Alicja i Chowański zostali rodzicami zastępczymi Ewy.