Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2747: Klara odnaleziona! Hubert i Marysia wreszcie zobaczą Klarę po koszmarze jaki zgotował jej Bartosz - ZDJĘCIA

2023-01-31 20:34

W 2747 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Klara (Olga Jankowska) wreszcie się odnajdzie! Strach Huberta (Marek Molak) spotęguje fakt, że nie będzie miał żadnych wieści o Klarze, którą policja uwolni z rąk gwałciciela Bartosza (Artur Bocheński) tuż pod granicą z Meksykiem. Odurzona narkotykami Klara trafi do szpitala. Po nerwowym oczekiwaniu w 2747 odcinku "Barw szczęścia" Klara wreszcie odbierze telefon od męża. Hubert i Marysia (Nina Szumowska) zobaczą ją całą i zdrową. Po koszmarze jaki przeżyła Pyrka zażąda od żony, żeby natychmiast wróciła do Polski. Ale Klara odmówi. Dlaczego? Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA z 2747 odcinka "Barw szczęścia".

"Barwy szczęścia" odcinek 2747 - wtorek, 31.01.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Klara w 2747 odcinku "Barw szczęścia" zostanie odnaleziona przez amerykańską policję na granicy USA z Meksykiem! Hubert odetchnie z ulgą gdy uda mu się wreszcie skontaktować z przebywającym na miejscu Tomaszem Kępskim (Jakub Sokołowski). Przekaże Agacie (Natalia Zambrzycka), że gwałciciel Bartosz był bliski realizacji swojego chorego planu do końca. Gdyby nie rutynowa kontrola policji, wywiózłby Klarę do Meksyku. Okaże się, że zwyrodnialec Bartosz porwał Pyrkę, odurzył ją narkotykami, wsadził do samochodu, a przed funkcjonariuszami udawał, że jedzie z "narzeczoną" do Meksyku.

Na wieść o tym co przeżyła Klara w 2747 odcinku "Barw szczęścia" Hubert będzie bliski załamania. Uświadomi sobie, że mógł na zawsze stracić żonę. - Ja nie wiem co bym zrobił bez niej. Dopiero teraz to ze mnie schodzi - powie ze łzami w oczach siostrze Agacie. - Klara wciąż nie odbiera. Dzwoniłem tam setki razy... - doda, bo przez długi czas w 2747 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie wiedział co się dzieje z żoną.

- Ale policja zapewniła się, że wszystko w porządku z nią jest, że nic się nie stało?

- I policja i Tomek, bo on też tam jest...

- No to chyba nie mamy się o co martwić?

- Chciałbym raz zadzwonić i porozmawiać z żoną. Teraz wzięli ją na badania do szpitala i kompletnie nie wiem co się dzieje -przyzna zrozpaczony Hubert.

Dopiero po kilku godzinach w 2747 odcinku "Barw szczęścia" Klara odbierze w końcu telefon od Huberta. Roztrzęsiona będzie chciała jak najszybciej zobaczyć także Marysię, porozmawiać z córką, wyjaśnić 6-latce dlaczego tak długo nie odzywała się do rodziny. - Przepraszam. Wzięli mnie do szpitala, przesłuchiwała mnie policja i dopiero teraz mogłam zadzwonić...

- Najważniejsze, że jesteś cała i zdrowa

- Dokładnie, Boże Klara my się o ciebie tak martwiliśmy. Słuchaj, ja prawie osiwiałam! - doda Agata, wysilając się na uśmiech. - No z siwizną byłoby ci do twarzy...

Hubert w 2747 odcinku "Barw szczęścia" będzie chciał wiedzieć tylko jedno - czy Bartosz skrzywdził Klarę. - Powiedz mi, czy ten zwyrol coś ci zrobił?

- Nie, na szczęście nie zdążył

- Nie chcę, żebyś tam dłużej była. Najbezpieczniejsza będzie tutaj z nami. Wracaj tutaj!

- Hubert, powoli...Mam tu kontrakt to raz. A po drugie, nie chcę żeby mu to uszło na sucho!

- Dobrze, ale stąd też możemy monitorować jego proces.

- Ten amerykański producent zapewnił mi swoich prawników. Zresztą pogadamy o tym później... - doda Klara, która w 2747 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie wcale chciała wrócić do rodziny do Polski.

Barwy szczęścia. Renata nie wytrzyma dłużej z Kodurem. Tylko terapia może mu pomóc
Najnowsze