"Barwy szczęścia" odcinek 2695 - czwartek, 10.11.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2695 odcinku „Barw szczęścia” opieka nad Mateuszkiem coraz mniej będzie podobać się Sebastianowi. Kowalski zgodził się, aby Dominika zaopiekowała się dzieckiem Soni, gdy ta wpadła w poważne kłopoty, ale dość szybko uzna, że prostytutka wykorzystuje dobroć kelnerki i traktuje ją jak darmową opiekunkę, jednocześnie pozwalając jej mocno zbliżyć się do chłopca. Widok Dominiki z Mateuszkiem uświadomi Sebastiana, że jego narzeczona byłaby wspaniałą matką i mocno go zaboli, gdyż zda sobie sprawę, że on nie może jej dać tego, czego tak bardzo pragnie. W 2695 odcinku „Barw szczęścia” jak podaje swiatseriali.interia.pl Sebastian postanowi z tym skończyć i odbędzie z Sonią poważną rozmowę, dając jej jasno do zrozumienia, że Mateuszek nie jest tu zbyt mile widziany!
- Zajmiemy się twoim synem, jeśli będzie trzeba. Ale tylko w wyjątkowych sytuacjach – wyraźnie zaznaczy Kowalski.
W 2695 odcinku „Barw szczęścia” rozmowę Sebastiana z Sonią przypadkiem usłyszy Dominika, która aż nie będzie mogła uwierzyć w to, co słyszy. Kelnerka natychmiast rozmówi się z ukochanym, ale ten okłamie ją, że w tym wszystkim wcale nie chodzi o dziecko tylko o Sonię…
- Co to miało znaczyć? – spyta oburzona Dominika i przypomni mu, że sam zgodził się, aby zajęli się Mateuszkiem.
- Tu nie chodzi o niego – odpowie Sebastian, po czym stwierdzi, że jak wciąż będą pomagać Soni, to dziewczyna nigdy nie zrezygnuje z prostytucji.
Chwilę później w 2695 odcinku „Barw szczęścia” Dominika będzie już w „Feel Good” i wyżali się Renacie (Ania Mrozowska), że Sebastian kazał Soni dać jej spokój i nie przyprowadzać do nich syna. Kelnerka od razu domyśli się, że w tym wszystkim chodzi o dziecko, które tak bardzo zmieniło Dominikę i pobudziło w niej chęć posiadania własnego potomstwa!
- Chłopak obudził w tobie instynkt macierzyński. Cała się świecisz, jak o nim mówisz – stwierdzi Renata.
W tym samym czasie w 2695 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian spotka się z Markiem, potwierdzając przypuszczenia Renaty. Kowalski przyzna się przyjacielowi, że źle czuje się z tym, że nie może dać Dominice dziecka, ale Złoty przypomni mu, że są jeszcze inne metody jak adopcja! To sprawi, że Sebastian spojrzy na temat dziecka zupełnie inaczej!
- Dziecko w naszym przypadku jest nierealne – zwierzy się Sebastian.
- Nierealne jest tylko biologiczne – oznajmi Marek.
Jeszcze w 2695 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian przeprosi Dominikę za swoje zachowanie względem Soni i Mateuszka. Oczywiście, narzeczona przyjmie przeprosiny, ale będzie chciała dowiedzieć się, co stoi za nagłymi zmiennościami nastroju ukochanego. Dopiero wtedy Kowalski przyzna się, że w tym wszystkim chodzi o dziecko, którego on nie może jej dać, a z drugiej strony obawia się, że nawet w przypadku adopcji sobie z nim nie poradzi…
- Naprawdę mi głupio. Na serio żałuję – zapewni ukochaną.
- Powiedz, o co tak naprawdę ci chodzi? Dlaczego ciągle na mnie napadasz? - zapyta zaniepokojona.
- Ty chcesz mieć dziecko. Zbyt kategorycznie dałem ci do zrozumienia, że sprawa jest zamknięta – wyjaśni jej.
- A nie jest? – spyta z nadzieją.
- To zależy od ciebie. Możesz być spełniona jako matka... Może powinniśmy pomyśleć o adopcji – zasugeruje, dając Dominice sporo do myślenia!