Barwy szczęścia, odcinek 2655: Przerażające skutki porwania Tadzia! Bożena i Klemens będą musieli ukrywać to przed Brunem

i

Autor: VOD TVP Barwy szczęścia, odcinek 2655: Przerażające skutki porwania Tadzia! Bożena i Klemens będą musieli ukrywać to przed Brunem

Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2655: Przerażające skutki porwania Tadzia! Bożena i Klemens będą musieli ukrywać to przed Brunem

2022-09-14 20:06

W 2655 odcinku „Barw szczęścia” po wakacjach (emisja w środę 14.09.2022 o 20.10 w TVP2) wyjdzie na jaw, że porwanie Tadzia (Józio Trojanowski) odcisnęło przerażające skutki na życiu dziecka. Synek Bożeny (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek) będzie bardzo niespokojny, a pierwsze dni w domu po uprowadzeniu okażą się być prawdziwą katorgą! W 2655 odcinku „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej chłopczyk odzyska spokój jedynie u boku Klemensa (Sebastian Perdek), ale Bożena i prawnik będą zmuszeni ukryć to przed Brunem! Wszystko po to, aby nie pogorszyć jego i tak beznadziejnego stanu, który mógłby zatrzymać go w psychiatryku jeszcze na długie lata…

"Barwy szczęścia" odcinek 2655 - środa, 14.09.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2655 odcinku „Barw szczęścia” pojawi się nadzieja, że Bruno wyjdzie z psychiatryka, do którego trafił po ataku z bronią na Rafała Zaborskiego (Wojciech Solarz). Przypomnijmy, że Stański był pewny, że to Zaborski stoi za porwaniem Tadzia i w ten sposób próbuje się na nim zemścić za wspólną przeszłość, za którą tylko jemu przyszło zapłacić. Zdesperowany Bruno sam próbował odzyskać synka i wymierzyć sprawiedliwość, w efekcie czego trafił na oddział zamknięty, gdzie jego stan tylko się pogorszył. Na szczęście, Bożenie udało się odzyskać Tadzia, ale życie dziecka kosztowało ją 2 miliony złotych i utratę swoich udziałów w hotelu, które przejął właśnie Rafał! Synek Stańskich wrócił do domu cały i zdrowy, ale w 2655 odcinku „Barw szczęścia” okaże się, że porwanie odcisnęło na nim ogromne piętno, a trauma, jaką przeżył trwa do dziś!

Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2653: Córka Damiana nie pozostawi suchej nitki na Renacie! Dominika będzie musiała interweniować

Barwy szczęścia. Zapowiedź nowych odcinków po wakacjach 2022

Koszmar Tadzia po porwaniu wyjdzie na jaw w 2655 odcinku „Barw szczęścia”!

W 2655 odcinku „Barw szczęścia” Klemens zjawi się w hotelu Stańskich, aby przekazać Bożenie dobre wieści w sprawie Bruna. Nazajutrz ma odbyć się rozprawa sądowa, na której ma zapaść decyzja, czy Stańskiemu uda się opuścić psychiatryk i wrócić do domu, ale kluczowa w tym będzie opinia lekarzy. W trakcie ostatniej wizyty z Bruno był tak otumaniony lekami, że Bożena nawet nie poznała swojego męża, dlatego wspólnie z Klemensem postanowią, aby nie mówić mu o traumie Tadzia, jaką chłopczyk przeżył po porwaniu. Malutki Stański ciągle będzie bardzo niespokojny, ale na szczęście w obecności Klemensa uda się go uspokoić, ale koszmar, z jakim się zetknął pozostanie w nim na długo!

- Cudowanie. Niesamowite, uspokoił się przy panu – ucieszy się Bożena, gdy zostawi Tadzia w towarzystwie Klemensa.

- Nie, po prostu czuje się bezpiecznie w domu – uzna prawnik.

- Tak, chociaż te pierwsze dni po powrocie były straszne…, ale proszę nie mówić tego mojemu mężowi. Tylko same dobre informacje, dobrze? – poprosi Stańska, a Klemens w 2655 odcinku „Barw szczęścia” nie będzie mógł odmówić.

- Jasne, jasne – obieca jej.

Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2653: Pierwsze spotkanie Oliwki i Lilly! Odpuści dla niej walkę o Kajtka – WIDEO

Klemens okłamie Bruna w sprawie Tadzia w 2655 odcinku „Barw szczęścia”!

Chwilę później w 2655 odcinku „Barw szczęścia” Klemens spotka się z Brunem w psychiatryku, aby wybadać, jak się czuje i osobiście poinformować go, że niebawem może opuścić placówkę. Na szczęście, ze Stańskim będzie już coraz lepiej – zacznie kontaktować i normalnie myśleć. Mimo to, prawnik nie powie mu prawdy o stanie syna i okłamie go, że Bożena dobrze sobie radzi, a porwanie nie położyło się cieniem na życiu ich dziecka!

- Jak Tadzio? – spyta stęskniony Bruno.

- Tadzio, dobrze. Pana żona mówiła, że całkiem dobrze śpi przez całą noc. Chyba nieźle sobie radzą – skłamie Klemens.

- To świetnie. Wie pan, boję się, że dziecku pozostanie trauma po tym porwaniu – przyzna się.

- Rozumiem, ale Tadzio jest jeszcze bardzo malutki i może zapomni – stwierdzi wspaniałomyślnie prawnik.

- Oby – uzna Bruno, który w 2655 odcinku „Barw szczęścia” jednak nie domyśli się, że Bożena i Klemens okłamali go w sprawie Tadzia dla jego dobra!

Spójrz również: Barwy szczęścia, odcinek 2659: Luiza i Mirek staną na drodze szczęścia Żabci i Damiana! Nigdy nie zamieszkają razem – ZDJĘCIA

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Bruno nie dowie się prawdy o porwanym Tadziu w 2655 odcinku "Barw szczęścia" >>>

Najnowsze