"Barwy szczęścia" odcinek 2638 - piątek, 20.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2638 odcinku „Barw szczęścia” już całą Polska będzie widziała o ataku Bruna z bronią na dawnego wspólnika, Rafała Zaborskiego! Wszystko za sprawą „Szoku”, który tak jak nagłaśniał sprawę porwania Tadzia, tak teraz zrobi sensację z aresztowania Stańskiego i przedstawi go jako kryminalistę! Co prawda, początkowo Łukasz nie chciał zgodzić się na artykuł, obrażający przyjaciela, to jednak pod wpływem Wangela (Marek Kałużyński) zgodził się puścić materiał o Brunie, a nawet dać go na czołówkę! W 2638 odcinku „Barw szczęścia” nowy numer „Szoku” będzie rozchodził się jak ciepłe bułeczki, dlatego gazeta trafi również w ręce zszokowanych Wiśniewskich! Amelia nie będzie mogła uwierzyć, że Łukasz dla pieniędzy, był gotowy nawet do takiej podłości!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2644: Oliwka ośmieszona przez Kajtka! Wszystko rozegra się na oczach Patryka – ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ awanturę Amelii i Łukasza w 2638 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2638 odcinku „Barw szczęścia” wzburzona Amelia z samego rana zjawi się w mieszkaniu Kasi (Katarzyna Glinka) i Łukasza i urządzi Sadowskiego karczemną awanturę! Matka Bruna nie będzie mogła mu darować, że zrobił z jej syna, a swojego przyjaciela, kryminalistę i bez żadnych skrupułów, zrobił tanią sensację z ich dramatu!
- Zrobił pan z mojego syna kryminalistę! – oskarży go Amelia.
- Pani Amelio, ja… - zacznie się tłumaczyć, ale matka Bruna nie da mu dojść do słowa.
- Jak pan mógł?! To się nazywa przyjaźń? – oburzy się seniorka.
Wtedy w 2638 odcinku „Barw szczęścia” całą sytuację postara się złagodzić Kasia, która jest przecież najlepszą przyjaciółką Bożeny (Marieta Żukowska), ale Amelia nie będzie miała ochoty na rozmowy z oszustami!
- Proszę usiąść – zaproponuje Kasia.
- Nie, nie będę siadać przy jednym stole ze zdrajcą pani Kasiu – zdenerwuje się.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2641: Damian wyzna Żabci, że jest alkoholikiem! Szczere wyznanie Wójcika zmieni wszystko
Łukasz w 2638 odcinku „Barw szczęścia” spróbuje wytłumaczyć Amelii, że nie miał innego wyboru i po prostu musiał napisać informację o zatrzymaniu Bruna, którą i tak napisał jak najbardziej rzetelnie. Szczególnie, że „Szok” od początku włączył się w sprawę porwania Tadzia i nie mógł pominąć nowych faktów, związanych ze sprawą chłopca. Jednak Amelia będzie widziała w tym wyłącznie tanią sensację i zerowanie na cudzej tragedii!
- Proszę posłuchać, sprawą porwania Tadzia żyją teraz wszystkie media – zacznie jeszcze raz Łukasz.
- To nie są media! To są hieny! – krzyknie.
- Dlatego my też musieliśmy o tym napisać, a sam artykuł uczciwie przedstawia sytuację Bruna – wytłumaczy.
- Ja tutaj widzę tylko żerowanie na cudzym nieszczęściu. Myślałam, że pan się zachowa przyzwoiciej – wyrzuci ze łzami w oczach, po czym wyjdzie.
- Pani Amelio! – spróbuje złapać ją Kasia, ale na marne.
Słowa Amelii w 2638 odcinku „Barw szczęścia” bardzo dotkną Łukasza, który zacznie mieć wyrzuty sumienia. Sadowski uzna, że praca w „Szoku” zmieniła go o 180 stopni, gdyż wcześniej nigdy nie zszedłby tak nisko i nie obsmarowałby publicznie swojego przyjaciela dla osobistych korzyści.
- Praca w „Szoku” zmieniła mnie, nie? Kiedyś jak ktoś chciałby obsmarować mojego przyjaciela, od razu rzuciłbym tę robotę. A dzisiaj… - przyzna Łukasz.
