"Barwy szczęścia" odcinek 2638 - piątek, 20.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2638 odcinku "Barw szczęścia" od śmierci Zenka miną już trzy tygodnie, ale pogrążona w żałobie Basi nadal nie przestanie cierpieć po odejściu męża. Po tym jak przedawkowała leki nasenne i poszła na pierwszą terapię do psychologa, coś jednak się zmieni. Grzelakowa nie będzie już tak uparcie odmawiała pomocy bliskich osób, a największe wsparcie w specyficzny sposób okaże jej Aldona! Wybierze jednak kiepski moment na pocieszanie wdowy po Zenku, bo w 2638 odcinku "Barw szczęścia" zjawi się u niej kompletnie pijana po studenckim śledziku, imprezie z nowymi kolegami z uczelni. Żeby nie wracać po pijaku do domu w Borkach Aldona postanowi zanocować u Basi, która przyjmie ją jak zwykle życzliwe.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2637: Przerażające odkrycie Amelii o Tadziu. Obwini niewinne dziecko o dramat Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA
I wtedy się zacznie! Bo upojona alkoholem Aldona w 2638 odcinku "Barw szczęścia" przestanie panować nad tym co mówi i robi. Do tego będzie miała problemy z utrzymaniem równowagi. Widząc ją w takim stanie Basia zacznie się jednak martwić. - Ale ty się dobrze czujesz?
- Fantastycznie! Ja po prostu byłam na jakby to powiedzieć studenckim śledziku...
- Hmmm... Chyba nie tylko śledzika tam serwowali!
- Były też inne przystawki, ale śledzik też był! - przyzna rozbawiona Aldona, która po chwili w 2638 odcinku "Barw szczęścia" upadnie bezwładnie na fotel. Zacznie też opowiadać Basi o studiach, nowym życiu w gronie młodszych znajomych, imprezach, które są dla niej odskocznią od rutyny. Urodziła syna Aleksa (Hubert Wiatrowski) bardzo młodo, więc nie imprezowała, lecz teraz żona Borysa postanowi zaszaleć. Na dowód tego pokaże Basi zdjęcia z młodymi studentami.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2644: Oliwka ośmieszona przez Kajtka! Wszystko rozegra się na oczach Patryka – ZDJĘCIA
- Może lepiej nie pokazuj tych zdjęć Borysowi... - uprzedzi Basia w 2638 odcinku "Barw szczęścia". - Ale dlaczego? Przecież my tu nic złego nie robimy. To są tylko tańce! Ty jak byłaś młoda to nie tańczyłaś? Nie bawiłaś się?
Nagle wdowa po Zenku w 2638 odcinku "Barw szczęścia" znów przypomni sobie zmarłego męża. - Jak byłam bardzo młoda to nie, ale potem jak spotkałam Zenka to chodziliśmy na tańce... Aldona podchwyci temat i zacznie namawiać Basię, żeby znów zaczęła tańczyć. Sprawi jej przy tym przykrość, lecz szybko naprawi swój błąd. - No to powinnaś do tego wrócić. Zapisać się na jakiś kurs. Tano albo coś innego. Skoro nie chcesz iść na terapię, to może to... Przepraszam, jakoś tak głupio palnęłam. Wiadomo teraz jest żałoba, a poza tym to nie moja sprawa
- Nie przepraszaj, naprawdę... Ja nie powiedziałam, że nie chcę iść na terapię. Tylko ciągle to rozważam - doda Basia.
Niespodziewanie w 2638 odcinku "Barw szczęścia" pijana Aldona zacznie się wygłupiać udając renifera i padnie na podłogę jak długa. To wystarczy, by Basia znów się zaczęła śmiać na całego. Pierwszy raz od śmierci Zenka.
