Barwy szczęścia, odcinek 2637: Przerażające odkrycie Amelii o Tadziu. Obwini niewinne dziecko o dramat Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA,

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia, odcinek 2637: Przerażające odkrycie Amelii o Tadziu. Obwini niewinne dziecko o dramat Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA,

Barwy szczęścia, odcinek 2637: Przerażające odkrycie Amelii o Tadziu. Obwini niewinne dziecko o dramat Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA,

2022-05-20 8:46

W 2637 odcinku "Barw szczęścia" zrozpaczona Bożena (Marieta Żukowska) poprosi Amelię (Stanisława Celińska) i Tomasza (Kazimierz Mazur), aby z nią zamieszkali. Po porwaniu Tadzia (Józio Trojanowski) i aresztowaniu Bruna (Lesław Żurek) Stańska nie będzie mogła wytrzymać sama w 4 ścianach i teściowie chętnie przystaną na jej propozycję. Jednak przy tej okazji wyjdzie na jaw coś strasznego! Czy Amelia i jej partner w 2637 odcinku "Barw szczęścia" obwinią niewinne dziecko o dramat syna?

"Barwy szczęścia" odcinek 2637 - czwartek, 19.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2

Po dramacie Bruna w 2636 odcinku "Barw szczęścia" Bożena zdecyduje się osobiście poinformować Amelię i Tomasza o tym wydarzeniu. Przypomnijmy - Stański został aresztowany za próbę zabójstwa Rafała Zaborskiego (Wojciech Solarz), którego podejrzewał o porwanie Tadzia. Bruno trafił za kratki, a stamtąd prosto do psychiatryka. Przerażona Bożena już nie da rady udźwignąć tej tragedii sama i poprosi i wsparcie teściów. Co z tego wyniknie? 

- To niemożliwe! Bruno nie był sobą, przecież on nie był w stanie zrobić nikomu krzywdy! - krzyknie Amelia w 2637 odcinku "Barw szczęścia".

- To przez ten stres postradał zmysły - będzie wtórował Tomasz.

- Co ty mówisz?! Niczego nie postradał. To wszystko z miłości do Tadzia! - Amelia nie przestanie krzyczeć. 

Po tej awanturze Bożena w 2637 odcinku "Barw szczęścia" wyzna teściom, że boi się zostać sama. Oni chętnie przystaną jej propozycję zamieszkania u niej na jakiś czas, ale przy tej okazji wywiąże się rozmowa na temat "winy" małego Tadzia. 

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1663: Ciężarna Julia przejdzie do ataku! Zwyzywa Andrzeja w sądzie od manipulantów i wykorzysta Magdę 

- O co ci chodzi? - zapyta Amelia Tomasza, kiedy Bożena pójdzie po pościel dla gości. 

- O nic...

- Przecież widzę! - Amelia nie da za wygraną. - Obwiniasz niewinne dziecko za cały ten dramat?

- Nie obwiniam, po prostu jest mi ciężko... Miało być szczęście i co wyszło? - wyrzuci z siebie, co naprawdę myśli Tomasz.

Bożena w "Barwach szczęścia" odzyska w końcu Tadzia, ale jako że jej pomocnikiem zostanie Rafał Zaborski, to straci cały dorobek życia Stańskich do ostatniego grosza. Tyle, że jaka w tym wina małego Tadzia?   

Zobacz koniecznie: Barwy szczęścia, odcinek 2637: Basia umrze? Aldona i Borys znajdą ją nieprzytomną po przedawkaniu leków - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia. Kajtek nie przyzna się Oliwce do romansu z Lilly! Będzie sypiał z nimi obiema
Najnowsze