Barwy szczęścia, odcinek 2631: Poruszający apel Amelii do porywacza Tadzia! Wyda się, że to Ada zabrała syna Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA

i

Autor: vod.tvp.pl Barwy szczęścia, odcinek 2631: Poruszający apel Amelii do porywacza Tadzia! Wyda się, że to Ada zabrała syna Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia, odcinek 2631: Poruszający apel Amelii do porywacza Tadzia! Wyda się, że to Ada zabrała syna Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA

2022-05-11 20:38

W 2631 odcinku "Barw szczęścia" Amelia (Stanisława Celińska) wystąpi w telewizji w programie "Głos Seniora", żeby nagłośnić sprawę porwania Tadzia (Józef Trojanowski). Syn Bożeny (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek) wciąż się nie odnajdzie, a policja nie namierzy porywacza, który zabrał dziecko z hotelu Stańskich. Śledztwo utknie, lecz w 2631 odcinku "Barw szczęścia" Amelia się nie podda. Wygłosi przed kamerami poruszający apel do porywacza Tadzia, żeby oddał im dziecko. Serce podpowie jej, że wnuka zabrała jego biologiczna matka. Narkomanka Ada (Kamila Janik) przypadkiem obejrzy występ w telewizji. Wyda się, że Tadzio jest z nią! Poznajcie szczegóły.

"Barwy szczęścia" odcinek 2631 - środa, 11.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2631 odcinku "Barw szczęścia" porywaczem Tadzia okaże się Ada, narkomanka, biologiczna matka syna Bożeny i Bruna, która już kiedyś sprzedała własne dziecko! Ale nie będzie działała sama. Zanim policja wpadnie na trop Ady, prowadzący śledztwo inspektor Kodur (Oskar Stoczyński) nie trafi na żaden nowy ślad. Coraz bardziej zdesperowani i załamani Stańscy znajdą się na granicy wytrzymałości psychicznej. Zwłaszcza Bożena, dla której każdy dzień bez Tadzia będzie niekończącą się męka.

Z pomocą Amelii w 2631 odcinku "Barw szczęścia" Bożena i Bruno postanowią nagłośnić sprawę porwania w mediach. Materiał o całej rodzinie zobaczą fani telewizyjnego show „Głos seniora”, zamiast reportażu o Amelii, która wystąpi przed kamerami zachwyci widzów i poruszy serca wszystkich. Gdy matka Bruna stanie w końcu na scenie, będzie śpiewać tylko i wyłącznie dla ukochanego wnuka Tadzia. Po występie Amelia w 2631 odcinku "Barw szczęścia" wygłosi specjalny apel do ludzi dobrej woli i samego porywacza.

Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2641: Bożena odzyska Tadzia! Ale Bruno nie wydostanie się z psychiatryka – ZDJĘCIA

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1660: Argasiński po zawale ostatecznie załatwi Łukasza? Wystarczy jeden telefon od bandyty Hermana - ZDJĘCIA, WIDEO

- Kochany Tadziu, to była piosenka dla ciebie. A do państwa mam komunikat. Bardzo proszę, właściwie błagam jeszcze raz, jeżeli ktoś z państwa wie, gdzie się znajduje mój wnusio, bardzo proszę o kontakt z nami. Każda informacja, każdy najmniejszy sygnał, będzie dla nas ważny, będzie bardzo cenny. Jeśli ktoś nam zabrał Tadzia, niech wie, że on ma ciepły dom, rodzinę. Wszyscy na niego czekamy - zacznie Amelia ze łzami w oczach. 

A potem w 2631 odcinku "Barw szczęścia" zwróci się do biologicznej matki Tadzia, przekonana, że wnuka zabrała właśnie niebezpieczna narkomanka. - Pani Ado, jeśli to pani, to bardzo proszę, niech go nam pani odda. Przecież my go kochamy, stworzyliśmy mu kochający dom, jest z nami szczęśliwy! A przecież szczęście dziecka jest najważniejsze. A pani go krzywdzi! Wszystkich pani krzywdzi! Dziecko, nas i siebie. Tak nie można! Zwróćcie go nam! Proszę!

Właśnie wtedy w 2631 odcinku "Barw szczęścia" wyjaśni się, że Ada, która będzie oglądała występ Amelii w telewizji ze swojej kryjówki w domu pod Otwockiem, ma Tadzia, że to ona go zabrała Stańskim i teraz przetrzymuje w ukryciu. Biedny, zrozpaczony Tadzio cały czas będzie wołał mamę...

Smutny los 17-letniej gwiazdy M jak miłość. Gabriela Świerczyńska przez nienawiść do Ani trafiła na terapię!
Najnowsze