"Barwy szczęścia" odcinek 2630 - wtorek, 10.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2
Operacja Małgorzaty w 2630 odcinku "Barw szczęścia" będzie miała dramatyczny przebieg! Jerzy Marczak i Natalia zaczną odchodzić od zmysłów gdy zabieg się przedłuży i nikt nie powie im co się dzieje z Małgorzatą. Strach o życie ukochanej żony i matki, niepewność, że guz piersi okaże się złośliwy staną się dla nich nie do zniesienia. Dopiero kiedy w 2630 odcinku "Barw szczęścia" zobaczą Małgorzatę po operacji, wciąż jeszcze półprzytomną, bo dopiero co wybudzoną z narkozy, oboje odetchną z ulgą. - Jesteś... Jak to dobrze, już po wszystkim... -wyzna żonie zdenerwowany Jerzy.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2630: Ostatnie pożegnanie umierającej na raka Małgorzaty z Jerzym - ZDJĘCIA
Ale najgorsze nastąpi w 2630 odcinku "Barw szczęścia" kiedy Jerzy i Natalia usłyszą, że nie wszystko podczas operacji Małgorzaty poszło zgodnie z planem. Lekarka nie będzie nic przed nimi ukrywać. - Faktycznie natrafiliśmy na komplikacje, ale nie miało to związku z guzem.- A co się stało?- zapyta zaniepokojony Jerzy. - Pani Małgorzata źle zareagowała na znieczulenie. Musieliśmy zmienić anestetyki - wyjaśni onkolog. Natalia w 2630 odcinku "Barw szczęścia" będzie chciała wiedzieć czy nowotwór już nie zagraża jej matce. - A czy udało się usunąć całego guza?
- Tak, razem z węzłem wartowniczym. Materiał już został wysłany do badania histopatologicznego...- doda lekarka, bo dopiero badania wykażą, że guz był złośliwy i czy konieczna będzie chemioterapia, by zapobiec przerzutom.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2643: Gabrysia ciężko pożałuje, że porzuciła Józka. Ostatnie pożegnanie z Julcią – ZDJĘCIA
W pewnej chwili w 2630 odcinku "Barw szczęścia" Małgorzata się ocknie, ale będzie jakaś inna niż przed operacją. - Już po wszystkim mamo... - pocieszy ją Natalia. Nagle żona Jerzego zacznie wygadywać od rzeczy zupełnie niestworzone historie. Jakby nie wiedziała gdzie jest, że przeszła operację. - Jaka to ulga wiecie, że udało mi się ten dom sprzedać...
- Jaki dom?
- Na Bukowej. Ta klientka była taka solidna... - doda Małgorzata, która w 2630 odcinku "Barw szczęścia" nawet nie rozpozna lekarki. - Mamo, to była lekarka... - wyjaśni jej Natalia, ale Marczakowa dalej będzie bredzić. - Skąd wiesz, ja nie pytałam jaki ma zawód. Laptop, dajcie mi, potrzebuję, ja teraz muszę ten dom, tę ofertę zdjąć z ogłoszenia...- To pewnie efekt znieczulenia, przejdzie jej zaraz...- uspokoi siebie i Natalię Jerzy. Czy faktycznie operacja Małgorzaty w 2630 odcinku "Barw szczęścia" nie doprowadzi do jakiś trwałych zaburzeń, utraty świadomości? To się wyjaśni już wkrótce.