"Barwy szczęścia" odcinek 2618 - środa, 20.04.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2618 odcinku "Barwy szczęścia" Basia znajdzie się w potrzasku, bo Adam nie odpuści i będzie chciał za wszelką cenę przekonać matkę, żeby ta wyjechała z nim z Polski. Basia przeżyje ogromny żal po stracie Zenka, co spróbuje wytłumaczyć synowi.
- Mamo, to jest szansa na nowe życie... - Adam w 2618 odcinku "Barwy szczęścia" nie ustanie w przekonywaniu matki, by ta rzuciła wszystko i przeprowadziła się. - Nie dla mnie, Adaś, mam już swoje lata... - zauważy zmęczona i smutna Basia. - Będziesz ze mną, z Jasiem, z Sarą… Z rodziną! - zaoponuje Jakubik i zagra matce na emocjach. - Tu jest mój dom, moje korzenie... - przypomni kobieta. - Mamo, błagam, dom to nie kula u nogi! To sterta cegieł, ułożona w kształt budynku - i tyle! - oceni sytuację mężczyzna i zacznie się mocno denerwować.
Przeczytaj: Koniec Stulecia Winnych 4. Damian Winny wróci z Francji w ostatnim 52 odcinku! Ważna chwila u Winnych - ZDJĘCIA
W 2618 odcinku "Barwy szczęścia" Adam nie postawi się w sytuacji matki i nadal będzie ją przekonywał, że przeprowadzka to najlepsze wyjście. Basia pomyśli w tym wszystkim o Jasiu, ale Jakubik i na to będzie miał odpowiedź. - Nic nie rozumiesz... - westchnie Basia. - Ty też... Zostaniesz tu teraz sama - oceni Adam. - Nie sama, tylko z Jasiem. On tu również ma swoje korzenie, swoich przyjaciół, znajomych, swoją szkołę... - zauważy Basia. - Ale nie ma tu swoich rodziców. - A dlaczego tu nie wrócicie? Po tylu latach od tamtych zdarzeń nic już wam chyba nie grozi? - Zagrożenie jest nadal takie samo… I tylko tam, gdzie mieszkam teraz z Sarą, jesteśmy bezpieczni - skwituje Adam.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2630: Basia zastanie straszny widok na grobie Zenka. Pierwszy raz od pogrzebu odwiedzi zmarłego męża - ZDJĘCIA
Adam w 2618 odcinku "Barwy szczęścia" straci nad sobą panowanie i wydrze się na Basię! - Nie da się żyć życiem, którego już nie ma! - wrzaśnie mężczyzna, ale Basia będzie tak otumaniona żalem, że ledwo zarejestruje wrzask syna. Adam posunie się o krok dalej i kiedy Basia będzie na cmentarzu, on zacznie przekonywać do wyjazdu Jasia. Kiedy chłopczyk usłyszy, że jest szansa wyjazdu i zobaczenia matki, od razu będzie chętny na podróż. Basia zrozumie, że musi szybko podjąć jakąś decyzję. Adam jej nie odpuści.