"Barwy szczęścia" odcinek 2576 - piątek, 18.02.2022, o godz. 20.10 w TVP2
Śmierć Francesco sprawi, że w 2576 odcinku "Barw szczęścia" poczuje silną potrzebę powrotu na Sycylię, gdzie cudem przeżyła trzęsienie ziemi, gdzie przez trzy dni walczyła o każdy oddech pod gruzami w piwnicy zniszczonej winiarni! Była tam właśnie z Francesco. Właściciel winny w tych strasznych chwilach powierzył jej swój wstydliwy sekret. Przez lata nie miał odwagi przyznać się żonie Rosie, że ją zdradził i miał nieślubną córkę. Kiedy u Kasi w 2576 odcinku "Barw szczęścia" zjawi się jej przyjaciel Vincenzo (Alessandro Curti), jemu także przekaże co usłyszała od zmarłego Francesco. - Tam pod gruzami, Francesco wyjawił mi swoją tajemnicę. Lata temu, kiedy był już żonaty miał romans i urodziła mu się córka...
- I nikt o tym nie wie?
- Ani ta żona, ani córka... Zresztą jedyna, bo z żoną nie mieli dzieci. Dziewczyna jest teraz już dorosła i cały czas nie wie kto jest jej ojcem, kto był jej ojcem...
- Francesco zabrał ze sobą tajemnicę do grobu
- Poprosił mnie, żebym jeśli umrze powiedziała o tym jego żonie Rosie i córce Sylvii . Ja obiecałam, że to zrobię... - wyzna Kasia, która w 2576 odcinku "Barw szczęścia" mimo ogromnego strachu o traumatycznych przeżyciach zdecyduje się na powrót na Sycylię. Zanim jednak wyjedzie odwiedzi swojego terapeutę (Jarosław Witaszczyk), by podzielić się z nim wszystkimi obawami.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1644: Magda i Budzyński rozstaną się? To dla niego odejdzie od Andrzeja - ZDJĘCIA
- Chcę wrócić na Sycylię, chcę spełnić ostatnią wolę znajomego, który zmarł - wyjaśni swoje motywy Kasia. Jednak w 2576 odcinku "Barw szczęścia" terapeuta nie będzie przekonany, że postępuje słusznie ze względu na swój stan psychiczny. - A czy czuje się pani psychicznie na siłach, żeby tam polecieć?
- Ostatnio jak o tym myślałam, to od razu dostałam ataku paniki. Z drugiej strony wiem, że jak tego nie zrobię, to to i tak mi nie da spokoju...
- Czego pani najbardziej się obawia?
- Wszystkiego... Boję się spotkania z wdową. Będę musiała powiedzieć jej o zdradzie i dorosłym dziecku. Boję się też spotkania z córką. Myślę, że to dla niej będzie szok... W ogóle boję się powrotu na Sycylię...
- Pani zmarły znajomy złożył na pani barki wielki ciężar. Zdaje sobie pani sprawę z tego ile to będzie panią kosztować?
- Tak, ale z drugiej strony na miejscu tej dziewczyny chciałabym wiedzieć, że mój ojciec umarł... - doda Kasia.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2575: Aldona i Borys pożegnają się z Zenkiem i Basią! Duże zmiany w rodzinie Grzelaków - ZDJĘCIA
Decyzja Kasi w 2576 odcinku "Barw szczęścia" zaskoczy także Stefana Górkę (Krzysztof Kiersznowski), który niedawno wyjechał z żoną Walerią (Ewa Ziętek) do Norwegii. Już sam telefon do ojca będzie wymagał od Kasi sporo odwagi, bo będzie musiała głośno powiedzieć, że zmaga się z żałobą po śmierci przyjaciela. Stefan od razu usłyszy zmieniony głos córki. - Cześć tato, co tam u was słychać? Też w porządku...Dlaczego dziwny? Jak ty mnie dobrze znasz... Jestem smutna, bo ten Włoch, właściciel tej winnicy zmarł...
Po rozmowie z ojcem Kasia w 2576 odcinku "Barw szczęścia" uprzedzi syna Ksawerego (Bartosz Gruchot) i męża Łukasza (Michał Rolnicki), że wróci na Sycylię, by wypełnić ostatnią wolę zmarłego Francesco. Syn Sadowskich od razu zaprotestuje i wybuchnie złością. - Nie pozwalam ci lecieć, ty tam prawie umarłaś!
- Wiem kochanie, ale dzięki pomocy dobrych ludzi, przeżyłam i teraz ja chcę komuś pomóc...
- Nie chcę! Tam znowu może być trzęsienie ziemi!
- Nie kochanie, to jest niemożliwe. Tym razem będę na 100 procent bezpieczna...
- Ale nie będę wiedział, kto jesteś! - zbuntuje się Ksawcio, lecz w 2576 odcinku "Barw szczęścia" Kasia na spokojnie wyjaśni synowi, że musi lecieć na Sycylię, by pewna pani dowiedziała się kto był jej prawdziwym ojcem. Łukasz nie zdoła przekonać żony, by została z nim i ich synem w Polsce, poczekała z wypełnieniem obietnicy danej Francesco. -