Barwy szczęścia, odcinek 2566: Patryk przyzna się Agacie, że spędził noc z Oliwką. To będzie koniec? - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2566 - piątek, 4.02.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2566 odcinku "Barwy szczęścia" Agata odejdzie od zmysłów, bo Patryk zniknie na całą noc i wyłączy telefon. Nie będzie z nim kontaktu, więc Pyrka zacznie obdzwaniać szpitale, myśląc, że narzeczony miał wypadek. Będzie wiedziała tylko tyle, że Jezierski miał udać się do Łodzi i wrócić rano. Kiedy w 2566 odcinku "Barwy szczęścia" wykona kolejny telefon do jednych ze szpitali, w drzwiach stanie Patryk. W dobrym humorze spróbuje przywitać się z dziewczyną.

- Chyba zwariowałeś?! - wrzaśnie Agata, kiedy narzeczony spróbuje ją pocałować. - Gdzie ty byłeś? - zapyta się ostro. - Co się stało? Mówiłem ci, że w Łodzi i wrócę rano - powie zdziwiony Patryk. - Ale nie mówiłeś, że nie będziesz odbierał telefonu - wygranie mu Pyrka. - No bo mi padła bateria, a zostawiłem ładowarkę w domu - zacznie tłumaczyć chłopak. - Ładowarkę to akurat można kupić na każdej stacji - prychnie Pyrka i właśnie wtedy usłyszy ostre słowa. - Dobrze, byłem z Oliwką na imprezie dla swingersów - powie jej w twarz, obróci się na pięcie i wyjdzie z pomieszczenia. Agata stanie jak wryta.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1637: Jakub wpadnie na trop Patrycji. Łukasz przypomni sobie ważny szczegół o zaginionej ukochanej - ZDJĘCIA

W 2566 odcinku "Barwy szczęścia" Agata zrozumie, że narzeczony rzucił sarkazm i wcale nie był na takiej imprezie z Oliwką, ale mimo to zaboli ją cała sytuacja. Nieco później spróbuje jednak opanować zazdrość i skupić się na pogodzeniu z narzeczonym.

- Jestem zazdrosna... Przyznaję - powie dziewczyna, - Chociaż nie daję ci powodów... - przypomni jej Patryk. - To moja wyobraźnia... Podpowiada mi czasem jakieś takie... niestworzone rzeczy.(…) Nie ufam innym dziewczynom i wiem, do czego są zdolne, żeby uwieść faceta... Przepraszam. - wyzna szczerze Agata. - To się źle skończy, Agata... Bo ja daję z siebie, ile mogę, a to i tak za mało! Ty mi i tak nie ufasz... - powie ostro Jezierski i żarty się skończą. - Spróbuję, przysięgam! - wyzna szczerze Pyrka, ale prawda będzie jednak taka, że jeśli nie opanuje scen zazdrości, do ślubu może nie dojść! 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1638: Kinga ostatni raz zobaczy syna Miśka zanim całkiem oślepnie - ZDJĘCIA