"Barwy szczęścia" odcinek 2547 - poniedziałek, 10.01.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2547 odcinku "Barwy szczęścia" Łukasz przyjmie w końcu propozycję pracy jako redaktor naczelny pisma "Szok". Kiedy w nadchodzących odcinkach "Barwy szczęścia" dostanie propozycję tej pracy, w ogóle nie będzie przekonany czy ją przyjąć. Sadowski szczerze gardzi magazynem "Szok", bo wkrótce pojawi się tam artykuł o Kasi i jej walce o życie pod gruzami. Dziennikarze wykorzystają wizerunek Górki i Łukasza, bez ich zgody. Sadowski wścieknie się, kiedy zobaczy artykuł na ich temat, ale szef "Szoku" Wangel (Marek Kałużyński) nie odpuści i złoży mu bardzo intratną propozycję. Sadowski będzie wahał się nad tym czy ją przyjąć, więc poradzi się bliskich. Sytuacja stanie się o tyle skomplikowana, że Sadowski poprzysiągł przecież, że nie da rady pracować w dziennikarstwie i właśnie dlatego zatrudnił się jako kurier.
Przeczytaj: Radość w rodzinie Mikołaja Roznerskiego. Aktor z M jak miłość pochwalił się dzieckiem. Tak wygląda mały Staszek Roznerski - ZDJĘCIA
Nawet Umińska (Monika Dryl) w "Barwy szczęścia" odradzi koledze nowy krok zawodowy. W 2547 odcinku "Barwy szczęścia" Sadowski podejmie jednak decyzję, że ryzykuje i wraca do zawodu. Obejmie stanowisko redaktora naczelnego "Szoku", ale wkrótce okaże się, że niesie to za sobą pewne konsekwencje. Sadowski przekona się, że w piśmie skupiają się na taniej sensacji i plotkach, a on przecież nigdy nie chciał zajmować się podobnymi sprawami. Łukasz postanowi zająć się zmianą profilu pisma, ale to spotka się z oporem.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1625: Szczęście Magdy i Budzyńskiego nie potrwa długo! Pożałują, że wrzucą do internetu to zdjęcie - ZWIASTUN
W 2547 odcinku "Barwy szczęścia" Łukasz podejmie życiową decyzję, która może rzutować na jego dalsze losy. Na pewno te zawodowe, bo praca jako kurier znacznie różni się przecież od dziennikarstwa. On jednak postanowi spróbować i w 2547 odcinku "Barwy szczęścia" stawi się w redakcji. Pomyśli też o Umińskiej i zacznie tworzyć plan, jak ściągnąć ją do pracy. Wkrótce Sadowski przekona się czy warto było nie słuchać bliskich, rzucić dostarczanie paczek i podjąć pracę w redakcji. To będzie dla niego prawdziwe wyzwanie.