"Barwy szczęścia" odcinek 2510 - czwartek 11.11.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2510 odcinku "Barw szczęścia" Sławka w ułamku sekundy z pani wielkiego domu zostanie... bezdomną! Wszystko zacznie się od zdrady Kornela (Jakub Bohosiewicz) i burzliwego końca małżeństwa Jezierskich, ale "kropkę na i" postawi "ukochana córeczka". To właśnie Jowita dobije własną matkę wyrzucając ją na bruk! Jak do tego dojdzie?
Chwilowe pojednanie dzieci ze Sławką w "Barwach szczęścia" nie potrawa długo. Po nagłej wyprowadzce ojca Jowita znów zacznie ostro kłócić się ze Sławką, obwiniając ją o wszystkie nieszczęścia w rodzinie, a szczególnie o stratę ukochanego tatusia...
Nie przegap: Dramat Piotrka z M jak miłość. Synowie Marcina Mroczka poważnie zachorowali! Aż żona przywołała go do porządku - WIDEO, ZDJĘCIA
W ten sposób obie panie Jezierskie w 2510 odcinku "Barw szczęścia" będą próbowały poradzić sobie ze stresem po odejściu Kornela. Niestety jednak z Jowity wyjdzie znów paskudny charakter i kiedy już wyleje na matkę wszystkie żale, wyrzuci ją z domu!
Trzeba przyznać, że Jowita w 2510 odcinku "Barw szczęścia" zrobi to wszystko w "białych rękawiczkach". Dziewczyna weźmie się za sprawy finansowe rodziny i szybko wykryje, że Sławka nie dokłada się do czynszu za dom. I wtedy podła córka postawi matce ultimatum: albo idzie do pracy, albo musimy się natychmiast wynosić!
Co wybierze Sławka w 2510 odcinku "Barw szczęścia"? Oba rozwiązanie będą dla niej upokarzające - nigdy nie musiała pracować i słuchać poleceń szefa i zawsze miała piękny dach na głową...