"Barwy szczęścia" odcinek 2470 - poniedziałek, 13.09.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2470 odcinku "Barwy szczęścia" Patryk podejmie męską decyzję i pójdzie do Agaty po ostatnie rzeczy. Jeszcze przed wyjściem zwierzy się Justinowi (Jasper Sołtysiewicz), że waha się co do rozstania z Agatą.
- (...) Stary, nie chciałbym się mieszać, ale myślę, że powinniście poważnie pogadać... (...) Ty chyba jeszcze coś do niej czujesz, nie? - zapyta przed wyjściem Justin. - Ty się jeszcze pytasz, miałem z nią brać ślub, a sam widzisz jak to się potoczyło. (...) Wiesz co, ja już chyba nie potrafię z nią żyć - podsumuje z wahaniem Jezierski, który uda się do domu Pyrki. Niestety nie przewidzi, że spotkanie z byłą narzeczoną rzuci nowe światło na ich relację, ale w złym tego słowa znaczeniu. W Patryku wybuchną wszelkie emocje i nie powstrzyma się przed aferą. Agata nie będzie wcale lepsza i też poszuka możliwości konfrontacji z chłopakiem. Oboje się mocno zapędzą.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2471: Szokujący zwrot akcji u Stańskich. Bożena i Bruno nie przewidzą reakcji Wiśniewskich na Tadzia
Już od wejścia Patryka w 2470 odcinku "Barwy szczęścia" do domu Pyrków będzie panowała grobowa atmosfera. Agata przywita go najchłodniej jak tylko potrafi.
- A ty dokąd? - zapyta od progu Agata w 2470 odcinku "Barwy szczęścia", ale Patryk spróbuje zacząć rozmowę spokojnie. Niestety Pyrka będzie nastawiona bojowo i rzuci mu spakowane rzeczy w workach na śmieci. Pomimo wszystko Agata zaproponuje byłemu narzeczonemu kubek herbaty. On się przysiądzie i to będzie błąd. - Nie masz nic do powiedzenia? - zapyta Agata. - To już i tak nic nie zmieni - odpowie zrezygnowany Patryk w 2470 odcinku "Barwy szczęścia" . - Czyli pozamiatałeś, temat zamknięty. Łatwo przyszło, łatwo poszło. - (...) Zostawmy po tym wszystkim miłe wspomnienia. Ja nie chcę pamiętać złych rzeczy. - Czekaj, o czym ty teraz mówisz... - Z jakiegoś powodu się rozstaliśmy, tak? Przecież dobrze wiesz, że tutaj nie chodzi o Romanowskiego. No wiesz jak było, zaczęłaś mnie ograniczać, kontrolować, a sama robiłaś co chciałaś. - Tak, oczywiście to jest tylko moja wina! - Ale to jest prawda, bądź uczciwa, zresztą gadaliśmy o tym wiele razy. - Tak, jak wiele razy gadaliśmy o twojej mamusi, która się we wszystko wtrąca!!! - A możemy nie mieszać do tego mojej rodziny? - Nie, nie możemy, bo to właśnie od tego momentu zaczęło się wszystko między nami psuć!
Przeczytaj: Spektakularna przemiana Lilki z M jak miłość. Szykuje się na wielki powrót do Mostowiaków? - ZDJĘCIA
Jezierski w 2470 odcinku "Barwy szczęścia" wpadnie w obłęd. Wyrzuci Pyrce, że wiecznie go osaczała, kontrolowała i czegoś zabraniała. Będzie miał jej serdecznie dość.
- Widzisz, my już nawet nie potrafimy normalnie porozmawiać, cały czas się kłócimy - podsumuje Jezierski w 2470 odcinku "Barwy szczęścia". - Bo cały czas mi coś zarzucasz. To nie była kontrola z mojej strony, tylko zwyczajna troska, ja po prostu chciałam uchronić cię przed popełnianiem kolejnych błędów - wyjaśni Agata. - Zabraniając mi kumplowania się z Justinem? - Bo Justin to kłopoty, zresztą podobnie jak twoi rodzice - Pyrka znów uderzy w matkę i ojca Patryka. - Posłuchaj, mam dość twojego gadania, twoich ciągłych pretensji, pouczania... - wrzaśnie chłopak i wyjdzie, a na pożegnanie dostanie pierścionek zaręczynowy Pyrki i to będzie ostateczne rozstanie.