"Barwy szczęścia" odcinek 2339 - czwartek, 3.12.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Agata dostanie telefon z propozycją nowej pracy.
- Kto to był? - zapyta Patryk (Konrad Skolimowski), słysząc rozmowę narzeczonej
- Twoje marzenie chyba jednak się spełni. Mirka, chce jak najszybciej wiedzieć czy przeniosę się do jej fundacji. Jak nie, to zatrudnią kogoś innego.
- No to chyba nie ma się nad czym zastanawiać! Pogadaj z Miką czy pozwoli ci wcześniej odejść.
- Byłoby super, ale jakoś wątpię...
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Agata się nie pomyli. Dla Miki taka sytuacja będzie polem do popisu.
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Agata spróbuje wywalczyć wcześniejsze zakończenie umowy i przemówić szefowej do rozsądku. Ta jednak będzie wściekła za akcję ze Sławką (Ewelina Serafin), która prawie pogrążyła "Fit-Zdrowie". Przyszła teściowa Agaty rozjuszyła Mikę i Romanowskiego.
- Mika, to ty z Andrzejem wpakowaliście mnie w całą tę sytuację, więc chociaż na koniec mogłabyś zachować się z klasą - zacznie zdenerwowana Pyrka
- Mogłabym, gdybyś ty zachowała się fair
- Ja się nie zachowałam fair?
- A kto zainicjował tę całą awanturę? Po prostu chciałaś się na nas odegrać!
- Ja już mówiłam, że to jest nieprawda! To była matka Patryka, ja nie miałam z tym nic wspólnego! Koniec kropka
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Mika ostro się rozkręci w rzucaniu osądów i szukaniu zemsty.
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Mika będzie się napawać zwycięstwem i tym, że Agata musi się płaszczyć, żeby negocjować skrócenie umowy i móc odejść do innej pracy.
- Obowiązuje cię umowa - przypomni szyderczo Pyrce
- Mika, jeśli teraz nie odejdę, stracę szansę na pracę w innej firmie
- To już nie jest mój problem
W 2339 odcinku "Barw szczęścia" Mika będzie bezwzględna. nie dość że Agata musiała się przed nią kajać, to jeszcze prawdopodobnie straci szansę na inną pracę. Romanowski i Mika wreszcie mogą pochwalić się efektywną zemstą.