"Barwy szczęścia" odcinek 2318 - poniedziałek, 2.11.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2318 odcinku "Barw szczęścia" Agata zostanie wezwana do gabinetu szefa, który ze wściekłą miną rozkaże jej czytać na głos krytyczne informacje zamieszczone z internecie o firmie "Fit-Zdrowie". Nad jej głową będzie stała Mika i oboje nie będą ukrywać, że to właśnie Pyrkę oskarżają o ich zamieszczenie!
- Przeżyłam piekło stosując ich środki i o mało nie skończyłam na cmentarzu - zacznie czytać Agata.
- No, dalej! - popędzi ją Mika.
W tym momencie 2318 odcinka "Barw szczęścia" Agata jeszcze nie będzie miała świadomości, co tu jest grane. Będzie czytać nieswoje teksty ze zdziwieniem, ale i dobrą wolą. Ale już za chwilę dowie się, że to ona jest oskarżona!
- Mnie też wykończyli suplementami, dodają do nich chyba trutkę na szczury. Dziewczyny, ostrzegam przed trucicielami z Fit-Zdrowie, zniszczyli mi wątrobę! - grzecznie przeczyta Pyrka i zapyta: - Co to jest?
- To ty nam powiedz! - oskarży Agatę szef.
- A co ja mam z tym wspólnego?
- A komu innemu zależałoby na szkalowaniu nas jeśli nie tobie? - zaatakuje Pyrkę Mika.
- Słucham?
- Weź, nie udawaj! Po prostu przyznaj się, że to ty założyłaś tę grupę niby poszkodowanych przez "Fit- Zdrowie", żeby się na nas zemścić! - zapyta Pyrkę wściekła Mika. - Jeszcze namawiasz ich do zbiorowego pozwu przeciwko nam!
Agata w 2318 odcinku "Barw szczęścia" pokaże jednak prawdziwy charakter. I bez żadnej złości, spokojnie wyjaśni atakującym ją kochankom, że w "życiu nie stosuje takich metod".
- Rozumiem, że jesteś na nas wściekła i boisz się być z nami szczera - odpowie jej twardo Mika, siadając na miejscu szefa. - Ale spoko, nie przyznawaj się. Zgłaszamy to na policję i oni ustalą, kto za tym stoi. Czeka cię sprawa w sądzie, rozumiesz?
Czy Agata w 2318 odcinku "Barw szczęścia" pozwoli się zastraszyć szefowi i Mice? A może wzruszy tylko ramionami i będzie robiła swoje, nie zniżając się do ich paskudnych metod "przesłuchań"?
Zapowiada się na to, że Pyrka w 2318 odcinku "Barw szczęścia", która włożyła w firmę serce i pracę, pokaże kto tu naprawdę "ma jaja" i doprowadzi do tego, że szef ostatecznie stanie po jej stronie! A może nawet ją przeprosi?