"Barwy szczęścia" odcinek 2273 - czwartek, 4.06.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2273 odcinku "Barw szczęścia" Damian będzie cały w skowronkach. Dostanie zgodę na zabranie dzieci do domu na święta! Pijak w przeszłości zgotował im piekło na ziemi. Zawsze ważniejsza była flaszka, niż jedzenie dla pociech. Odkąd stracił dzieci zaczął jednak starać się wrócić do normalnego życia. Zapisał się na terapię, przestał pić, a nawet znalazł pracę. Nie jest już zimnym draniem i chce zrobić wszystko, żeby odzyskać zaufanie Luizy i Mirka.
W 2273 odcinku odwiedzi ośrodek, żeby zabrać dzieciaki do domu.
- Cześć Mirek. To chodźmy do domu. Gdzie Luiza?
- Muszę ci coś powiedzieć, tato.
- Co się stało?
- Właściwie to sam nie wiem, ale Luiza od rana siedzi w pokoju i płacze. Nie chce jechać do domu.
- Dlaczego? Przecież wszystko jest załatwione, mieszkanie wypucowane, nawet Mikołaj do was przyjdzie.
- Ja już nie wierzę w Świętego Mikołaja, tato - Luiza w "Barwach szczęścia" zjawi się w progu.
- Okej, zero Mikołaja, ale najważniejsze jest to, że święta spędzimy razem.
- W te bzdury o magii świąt też już nie wierzę!
- Luiza, proszę cię...
- Nie lubię świąt. Zawsze były okropne.
- Ale tym razem będzie inaczej, obiecuję. Chodźmy do domu.
Niestety, Luiza w 2273 odcinku nie uwierzy ojcu w to, że naprawdę się zmienił. Rzuci się na niego i mocne od siebie odepchnie, po czym zacznie uciekać. Damian się nie podda! Ruszy za ukochaną córką, a kiedy ją zatrzyma, dziewczyna ze łzami w oczach jednak się do niego przytuli. Przed bohaterami serialu "Barwy szczęścia" jeszcze długa droga. Przeszłości nie da się tak łatwo wymazać, jednak Damian z pewnością zrobi wszystko, żeby te święta były inne!
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2273: Okrutne kłamstwo Pyrków w sprawie Iwony! Dziadkowie będą wychwalać Marka pod niebiosa
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>