Barwy szczęścia, odcinek 2150: Julita w depresji obnaży się przed kamerą. Wywoła skandal?

i

Autor: vod.tvp.pl Barwy szczęścia, odcinek 2150: Julita w depresji obnaży się przed kamerą. Wywoła skandal?

Barwy szczęścia, odcinek 2150: Julita w depresji obnaży się przed kamerą. Wywoła skandal?

2019-12-04 13:39

W 2150 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Julita (Katarzyna Sawczuk) przerwie milczenie. Za namową Łukasza Sadowskiego (Michał Rolnicki) zgodzi się wystąpić w reportażu o młodych matkach w depresji. Żona Józka (Patryk Pniewski), która też zachorowała na narodzinach córki Julci (Julia Staniszewska) szczerze opowie przed kamerą jak wygląda jej życie. Słowa żony znanego piłkarza mogą wywołają skandal w 2150 odcinku "Barw szczęścia"? Julita otwarcie potępi wszystkie gwiazdy internetu, "perfekcyjne" matki, które wpędziły ją w depresję.

"Barwy szczęścia" odcinek 2150 - czwartek, 5.12.2019, o godz. 20.10 w TVP2

Julita w 2150 odcinku "Barw szczęścia" odsłoni wstrząsające kulisy swojego macierzyństwa związane z depresją, śmiercią dziecka i wszystkim tym, co przeżyła po narodzinach córeczki Julci. Strach o to, że z dzieckiem stanie się coś złego, że zrobi mu krzywdę i nie sprawdzi się w roli mamy wpędziły ją w chorobę, z którą nie potrafiła sobie poradzić sama.

Kiedy Łukasz Sadowski zaproponował Julicie, by wzięła udział w jego reportażu, nawet nie sądził jak przejmującą historię żony znanego piłkarza usłyszy. W 2150 odcinku "Barw szczęścia" Julita wyzna przez kamerami całą prawdę. Żeby być autentyczna postanowi nie zatajać żadnej sprawy, nawet tej najboleśniejszej.

Patrz też: Barwy szczęścia. Agata i Patryk wyjadą do Izraela. Czeka ich wielka niespodzianka

- Julia to moje drugie dziecko. Józio urodził się za wcześnie. Po śmierci mojego synka życie straciło sens. Razem z mężem poszliśmy na terapię. Później ponownie okazało się, że jestem w ciąży. To była wspaniała wiadomość, ale też ogromny stres. Wchodziłam w internet, czytałam na różnych stronach co może pójść nie tak. Na szczęście Julia urodziła się zdrowa. Wydaje mi się, że po tym co przeszłam kiedy wzięłam Julcię pierwszy raz na ręce obiecałam sobie, że będę perfekcyjną matką. Tak jak te wszystkie matki w internecie. Piękny dom, piękne dziecko, wspaniała matka... No niestety. W realu tak to nie wygląda. Nieprzespane noce, problemy z karmieniem no i ten ciągły, paraliżujący strach, że coś zrobię źle. Wiesz, dziecko to czuje. Julcia była poddenerwowana. Ja przez to nie mogłam spać. To było straszne... - powie przed kamerą.

Sadowski w 2150 odcinku "Barw szczęścia" będzie poruszy jej słowami, świadomy tego jak wiele wycierpieli Sałatkowie jeszcze przed narodzinami córki. - Rozmawiałaś z kimś o tym? - zapyta Julitę. - Nie, myślałam, że to minie, że to chwilowe. Taki "baby blues"...
- Ale tak się nie stało?

I wtedy Julita ujawni przed kamerami przez kogo zachorowała na depresję. Przez wszystkie matki z internetu, które lansują nieprawdziwy obraz macierzyństwa!

- Niestety, było coraz gorzej, a ja wstydziłam się do tego przyznać. Wiesz, te perfekcyjne matki mają czas na wszystko: basen, siłownię, fryzjera. No i najważniejsze - sesje zdjęciowe do internetu. Teraz wiem, że to ściema, ale wtedy myślałam, że te dziewczyny są super, a ja jestem beznadziejna!
- I dlatego zdecydowałaś się na terapię?
- Dotarło do mnie, że muszę porozmawiać ze specjalistą. I to naprawdę była bardzo dobra decyzja.
- I teraz jest już dobrze?
- Tak, jest lepiej. Tylko wiesz, depresja nie zniknie, bo raz z kimś o tym porozmawiać. Chcę być zdrowa dla mojego dziecka - zapewni. 

Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2161: Iwona w ciąży z ojczymem! Nie powie Markowi, że urodzi jego dziecko

A na koniec reportażu Łukasza w 2150 odcinku "Barw szczęścia" Julia wystosuje ważny apel dla wszystkich młodych kobiet, które tak jak ona zostały mamami.

- Tak więc dziewczyny - jak łapie was depresja, nie bójcie się przyznać do swojej słabości. Macie prawo mieć wszystkie dosyć. Macierzyństwo jest super, ale potrafi nieźle dać w kość. 

Najnowsze