"Barwy szczęścia" odcinek 2125 - środa, 30.10.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Julita z serialu "Barwy szczęścia" nie mogła doczekać się narodzin Julii. Po stracie pierwszego dziecka, Józia, długo nie mogła uporać się z depresją. Józek również przeżywał śmierć syna, jednak zakochani pokonali traumę i spróbowali raz jeszcze powiększyć rodzinę.
Udało się! Julita w serialu "Barwy szczęścia" zaszła w ciążę. Szybko okazało się, że może mieć problem z jej utrzymaniem. Całe szczęście tym razem wszystko poszło po ich myśli. Może poza samym porodem, który nastąpi tydzień przed terminem. Czytaj więcej >>> Dramatyczny poród Julity. Józek w rozpaczy!
Wszystko będzie szło w dobrym kierunku, do czasu... Co wydarzy się w 2125 odcinku "Barw szczęścia"?
W 2125 odcinku Józek i Julita z serialu "Barwy szczęścia" wrócą z córeczką do domu. Towarzyszyć będzie im oczywiście Urszula. Bliscy świeżo upieczonej mamy zauważą, że coś jest nie tak!
Julita zacznie mieć paranoję na punkcie śmierci dziewczynki. Mordercze myśli nie opuszczą jej nawet na chwilę. Nerwowość córki wzbudzi podejrzenie Karasiowej, która podzieli się swoimi obawami z Józkiem. Piłkarz w serialu "Barwy szczęścia" również dostrzeże, że Julita obawia się zrobienia dziecku jakiejś krzywdy.
W nadchodzących odcinkach Urszula stwierdzi, że Julita może cierpieć na depresję poporodową. Dziewczyna wmówi sobie, że nie nadaje się na matkę i nie jest w stanie zająć się dzieckiem! Czy ucieknie tak, jak swego czasu zrobiła to Klara (Olga Jankowska)? Przekonamy się już wkrótce w serialu "Barwy szczęścia".