"Barwy szczęścia" odcinek 2075 - czwartek, 30.05.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Wiadomość o tym, że w "Barwach szczęścia" Łukasz znów został ojcem, a jego biologiczna córka ma już 6 lat, spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba. Sadowski dowiedział się o drugim dziecku gdy szefowa kliniki leczenia niepłodności w Białymstoku przekazała mu, że matka Paulinki chce znów skorzystać z jego nasienia, by mieć kolejne dziecko!
Oczywiście Łukasz kategorycznie się na to nie zgodził. Nie mógł uwierzyć jak to się stało, że wykorzystano jego nasienie, skoro po poznaniu Kasi Górki (Katarzyna Glinka) kazał zniszczyć cały materiał genetyczny. I wtedy dyrektorka kliniki, Albina Węgrzyk (Hanna Konarowska), wyjaśniła, że pacjentka wybrała nasienie Łukasza z banku spermy przed jego decyzją.
Jakby mało było jeszcze tych rewelacji, to w 2075 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz dokona kolejnego szokującego odkrycia. Dowie się, że los połączył go z matką 6-letniej Paulinki zanim jeszcze odwiedził klinikę niepłodności i usłyszał o prośbie pacjentki.
Sadowski przeżyje szok gdy ustali, że Iza Małek, matka jego córki, jest malarką, która prowadzi kurs plastyczny, na który chodzą Regina i Waleria Koszyk (Ewa Ziętek). Oczywiście ani swojej matce, ani ciotce Kasi nie przyzna się kim jest zdolna artystka.
Kolejny "przypadek" nastąpi gdy Iza Małek odwiedzi hotel Stańskich, a Bożena (Marieta Żukowska) zatrudni ją, by zajęła się zmianą dekoracji i namalowała kilka obrazów.