"Barwy szczęścia" odcinek 2030 - wtorek, 26.03.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Darek w "Barwach szczęścia" nieźle nabroił. Najpierw zataił przed ukochanym operację serca, a później "zapomniał" mu powiedzieć o powrocie na boisko. Władek, jak to Władek - odkrył kłamstwo partnera. Zresztą przez Kajtka (Jakub Dmochowski), który nieumyślnie wydał ojczyma ojcu.
Zaczęło się piekło. Cieślak poczuł się oszukany, jakby piłkarz wbił mu nóż w plecy. W poprzednich odcinkach "Barw szczęścia" postawił ultimatum: on albo piłka. Janicki nie powstrzyma się i w 2030 odcinku wyjdzie na boisko. Tuż przed tym wydarzeniem Władek zacznie pakować swoje rzeczy.
Tylko dzięki interwencji syna zmieni zdanie i zrobi Darkowi niespodziankę. Faktycznie spakuje pudła, ale wcale nie opuści lokum. Ukochany będzie w rozpaczy, gdy po wygranym meczu powróci do pustego mieszkania. Odkryje jednak kartkę z napisem "w łazience". Podejdzie do drzwi ubikacji:
- Sałatka podaje do Janickiego, gooool! - krzyknie Władek wyskakując z pomieszczenia i oblewając partnera szampanem!
- Rano byłeś w trochę innym nastroju, kupiłem cię tą zadedykowaną bramką?
- To było takie głupie, Darek... Przepraszam cię.
To nie wszystko! Naukowiec okaże skruchę i wyzna mu miłość w najpiękniejszych słowach:
- To co zrobiłem jest niewybaczalne. Ja sobie uświadomiłem, nawet nie... Kajtek mnie uświadomił, że nie mogę takich rzeczy żądać od ciebie. To jest twoja pasja i ty najlepiej wiesz co robisz i jeżeli możesz... Po prostu mi wybacz. Nie mogłem trafić w życiu na nikogo lepszego i nie chcę cię stracić, za nic!
Darek w 2030 odcinku "Barw szczęścia" popłacze się z radości! A Wy cieszycie się z takiego happy end'u?