"Barwy szczęścia" odcinek 2017 - czwartek, 7.03.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Julita z "Barw szczęścia" została porwana, bo dawni koledzy Józka z Powiśla Warszawa chcieli się na nim zemścić za aferę dopingową. Nie dość, że uprowadzili mu żonę, to jeszcze zażądali milion złotych okupu. W 2017 odcinku "Barw szczęścia" porywacze Julity zaczną się zastanawiać co robić dalej z żoną Sałatki. Bo ciąża nie będzie im na rękę. Bezwzględni piłkarze, razem z Dianą, zaplanowali bowiem wywieźć Julitę do domu publicznego w Niemczech.
Kochanka Oskara jako ostatnia dowie się o nienarodzonym dziecku Julity. - Dorzuć naszej ciężarnej jakiś owoc! - poleci jej Kołecki. - Słucham? Julita jest w ciąży?
- Józek się wypucował! Teraz już wiadomo dlaczego tak szybko skołował tę bańkę! - Oskar dojdzie do wniosku, że teraz będą mogli wyciągnąć od Józka jeszcze więcej pieniędzy.
Ale w 2017 odcinku "Barw szczęścia" Cyprian będzie innego zdania. - Brzuchata laska... - stwierdzi z obawy, że nie zdołają jej sprzedać do domu publicznego w takim stanie. - No co? Przecież jeszcze nie widać ciąży, nikt nie musi się o tym dowiedzieć. Prawda? - zapyta Kołecki.
Dianie nie spodoba się jednak tok myślenia Oskara. - Niby jak chcesz to ukryć?
- Jeśli transakcja ma dojść do skutku, to chyba nie mamy innego wyjścia! - oceni Kołecki, który nie weźmie pod uwagę możliwości, by pozbyć się dziecka.
Porywacze Julity w 2017 odcinku "Barw szczęścia" zmuszą ją, by nagrała filmik dla Józka, w którym wyjaśni, że wyjechała z koleżanką do spa i nic jej nie jest...