"Barwy szczęścia" odcinek 1986 - środa, 23.01.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Mia w "Barwach szczęścia" weźmie narkotyki od Igora (Natan Gudejko). Zaciągnie Justina do lasu i oboje wezmą ecstasy. Niestety, zamiast dobrej zabawy, czeka ich bliskie spotkanie ze śmiercią. Zaczną się kochać, ale w trakcie seksu dziewczyna bardzo źle się poczuje.
Straci oddech, a po chwili padnie jak kłoda na ziemię i straci przytomność. Spanikowany Kanadyjczyk w 1986 odcinku serialu "Barwy szczęścia" biegiem zaniesie koleżankę do reszty znajomych.
Oliwka od razu odkryje, że rywalka wzięła narkotyki, ale Justin zrobi wszystko, żeby temu zaprzeczyć. W czasie sprzeczki o to, czy wzywać karetkę, czy nie, nieprzytomnej koleżance z ust zacznie toczyć się piana.
- Wzięła prochy?
- Chyba coś zjadła w lesie.
- Co?
- Jakieś owoce... Nic jej nie będzie.
- Stary, przecież ona ma chorą pikawę! - zauważy Eryk (Patryk Cebulski).
Zbrowska w 1986 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wyjmie telefon i wybierze numer alarmowy. Justin wyrwie jej komórkę, przy okazji przewracając na ziemię.
- Nie dzwoń nigdzie!
- Na co mam czekać, aż dziewczyna umrze?!
Eryk ucieknie z miejsca zdarzenia - dopiero wyszedł zza krat i ostatnie, czego chce, to brać udział w akcji narkotykowej. Zadzwoni jednak do Kajtka (Jakub Dmochowski):
- Mia leży na trawie jak warzywo, a ci kretyni pieprzą głupoty, zamiast dzwonić po karetkę! Człowieku, mówię ci, leć do nich!
Całe szczęście po czasie Mia w "Barwach szczęścia" sama otworzy oczy. Tym razem wszystko zakończy się dobrze, jednak następnym razem amatorzy nielegalnych substancji nie będą mieć tyle szczęścia.