"Barwy szczęścia" odcinek 1954 - poniedziałek, 3.12.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Honorata Witańska odeszła z "Barw szczęścia" w czerwcu, ale wątek Magdy wciąż jest obecny w świadomości widzów i w serialowym życiu Zwoleńskich. Także Sebastian nie może zapomnieć o byłej żonie, zwłaszcza po tym jak dowiedział się, że przegrała w sądzie walkę o dzieci - Mirka (Oliwier Kozłowski) i Luizę (Julia Zielińska).
Kowalskiego dopadną wyrzuty sumienia, nie tylko z powodu dzieci, których ojcem nie chciał być. Zrozumie też, że wciąż kocha Magdę, że to ona jest miłością jego życia. Za namową przyjaciela Marka (Marcin Perchuć) będzie chciał o nią walczyć.
I dlatego w 1954 odcinku "Barw szczęścia" umówi się z Natalią, by pomogła mu dotrzeć do Magdy, przekonać ją, żeby dała mu kolejną szansę. Szwagierka się na to nie zgodzi. Wyjaśni, że jej siostra choruje i kontakt z nią jest utrudniony. - Magda ma ciężką depresję. Dostała silne leki antydepresyjne...
- I dopiero teraz mi o tym mówisz?!
- Jakbym powiedziała ci o tym wcześniej, to wsiadłbyś w samochód i pojechał do niej do Zakrzewia...
- Zaraz pojadę!
- Nie rób tego! Wcześniej jak powiedziałam Magdzie o tobie, to było z nią jeszcze gorzej. Musiałam prosić o pomoc lekarza! Nie możemy fundować jej kolejnych stresów...
- Natalia, zrozum ja ją kocham. Chcę ją błagać o kolejną szansę...'
- Najpierw daj jej szansę dojść do siebie... - przekona go siostra Magdy.
Kolejne złe wieści w sprawie Magdy przekaże Małgorzata, która w 1954 odcinku "Barw szczęścia" dowie się, że z jej córką jest naprawdę niedobrze. Chora Magda trafi do szpitala. - Dzwoniłam do Magdy, ale odebrał lekarz. Znowu zgłosiła się do szpitala. Zaczynam się o nią bać...
- Może niepotrzebnie, Magda jest pod okiem świetnego specjalisty. Sama tak mówiłaś...
- Mówiłam, panikuję bez sensu...
Natalia opowie matce o rozmowie z Sebastianem. Uzna bowiem, że były mąż i jego zaangażowanie w sprawę Luizy i Mirka mogą pomóc Magdzie.