"Barwy szczęścia" odcinek 1938 - piątek, 9.11.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Kondycja psychiczna Bożeny z"Barw szczęścia" będzie coraz gorsza. Nawet współpraca z detektywem (Tomasz Dedek) nie pomogła jej dowieść, że Bilski (Maurycy Łyczko) i Celina (Orina Krajewska) dosypują jej narkotyków do wina podczas służbowych wyjazdów. A to oni wrobili ją w "romans" z Olafem Grabowskim (Paweł Staliński). Oczywiście działają na zlecenie Kowaluka (Modest Ruciński), o czym Bożena jeszcze się nie dowie.
W 1938 odcinku "Barw szczęścia" podczas wspólnego biegania z Kasią (Katarzyna Glinka) po parku Bożena nagle zacznie się czuć. Drgawki, zawroty głowy, brak sił... Stańska prawie zemdleje na oczach przyjaciółki. Po chwili dojdzie jednak do siebie. - Wydaje mi się, że to był atak paniki. To się czasem zdarza przy dużym stresie - oceni Kasia.
Bożena zacznie się tłumaczyć z tego co się z nią dzieje. - Nie wiem, może to jest depresja. Kasia ja nie miałam dziś siły, żeby wstać z łóżka... Górka, która sama jest w podobnym stanie, doda jej otuchy. - Ale nie poddawaj się! Walcz!
- Ale jak? Ty możesz rozmawiać z Łukaszem, a ja po tej sytuacji w hotelu nie mam na nic szans.
- Proszę cię. Przecież to był detektyw i jego pracownik...
- Z perspektywy Bruna to było dwóch facetów. U mnie w pokoju z szampanem. Bruno, nawet zablokował mój numer telefonu. Nie wiem, może oni wszyscy mają rację.
- Co ty wygadujesz?
- Nie wiem, może się upiłam, zdradziłam go i nic nie pamiętam.
- Nie możesz tak myśleć!
- Ale ja już nie mam siły myśleć inaczej... - przyzna Bożena, a Kasia poleci jej, by zgłosiła się do specjalisty - najlepiej psychiatry.