"Barwy szczęścia" odcinek 1938 - piątek, 9.11.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Kasia Glinka z "Barw szczęścia" nareszcie przerwie milczenie! Zgwałcona przez swojego szefa zboczeńca zbyt długo sama musiała stawić czoła bolesnym wspomnieniom z Dubaju. Bezsenność, ciągły lęk o Ksawcia, strach przed bliskością z Łukaszem... Życie Kasi zamieniło się w piekło, którego w 1938 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie mogła już wytrzymać.
Impulsem do wyznania prawdy będzie kolejna chwila załamania. Kasia, robiąc makijaż przed lustem, nie bedzie mogła znieść swojego odbicia. Stłucze lusterko, a świadkiem tej sceny będzie jej narzeczony. - Już nie mam siły...
Sadowski ze współczuciem spojrzy na ukochaną, która zadręcza się czymś, czym nie chce się z nim podzielić. Z czułością i troską w głosie zachęci ją do szczerości. - Kasia, musisz mi powiedzieć w końcu co się dzieje, dlaczego nie możesz spać, dlaczego ci nic nie pomaga. Powiesz mi to w końcu?
- Łukasz w Dubaju zdarzyło się coś strasznego. Można powiedzieć, że… zostałam zgwałcona…
Jak Łukasz zareaguje na jej słowa? W 1939 odcinku "Barw szczęścia" zacznie wypytywać syna o relacje Kasi z Szymonem, a kiedy dowie się, że wujek bywał u nich w pokoju hotelowym, stanie się zazdrosny. Następnego ranka Kasia znajdzie list od narzeczonego, w którym napisze, że musi wszystko przemyśleć i żeby go nie szukała. Sadowski odchodząc od Kasi, zabierze ze sobą ich syna Ksawcia.