"Barwy szczęścia" odcinek 1732 w czwartek, 2.11.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W nadchodzących odcinkach serialu "Barwy szczęścia" w przychodni wybuchnie epidemia grypy, a Iwona zostanie na dyżurze sama. Oczywiście lekarka nie da rady przyjąć wszystkich pacjentów i jednego z nich, seniora Alojza Jareckiego, odeśle do domu. Nazajutrz Pyrkę odwiedzi w pracy policja:
- Ilu pacjentów pani wczoraj przyjęła? - spyta funkcjonariusz w 1732 odcinku serialu "Barwy szczęścia".
- Miałam podwójny dyżur, bo kilku lekarzy było na zwolnieniach…
- Więc coś mogło pani umknąć? - policjant zacznie drążyć winę Iwony - Ze zmęczenia…
- Proszę pana, ja go nie badałam, więc nie ma podstaw do podejrzewania, że mogło mi coś „umknąć”... - Iwona zacznie się bronić - Jeśli pan Jarecki zmarł, to najpierw proszę ustalić, z jakiego powodu i dopiero później rzucać oskarżeniami!(…) Gdyby istniało zagrożenie życia, wezwałabym pogotowie…
- Ale pani była zmęczona… - mężczyzna nie będzie odpuszczał - Mogła tego zagrożenia nie zauważyć.
Chociaż wina za śmierć staruszka nie będzie leżała po stronie Iwony, ta i tak zacznie mieć wyrzuty sumienia. Kompletnie się załamie!
- Wcześniej mógł się czuć lepiej i dopiero tu w przychodni mogło mu się pogorszyć.(…) Gdybym go zbadała... - wyżali się Alkowi (Krzysztof Wach).
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1730: Adrian trafi do więzienia?
Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1737: Natalia zerwie zaręczyny
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!