"Barwy szczęścia" odcinek 1062 - wtorek, 11.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Romantyczne chwile Marty i Chowańskiego w jego posiadłości pod Warszawą psuje nagłe pojawienie się Piotra (Piotr Jankowski). W 1062 odcinku "Barw szczęścia" Walawski zjawia się na działce i Awanturuje się z Martę. Chce zabrać ze sobą Ewę. Próbuje zmusić córkę, by pojechała z nim do dziadków, ale dziewczynka tak świetnie bawi się z mamą i nowym wujkiem, że nie chce nigdzie wyjechać.
Przeczytaj: "Barwy szczęścia". Wypadek Kasi Górki i Ksawerego. Kasia z "Barw szczęścia" nie umrze, ale zostanie ranna - zdjęcia
Marta spokojnie tłumaczy byłemu mężowi, że miejsce Ewuni jest przy niej i po porwaniu dziecko musi mieć zapewnione poczucie bezpieczeństwa. Nie daje się jednak zastraszyć, czym bardzo imponuje Chowańskiemu. - Zawsze chciałem cię taką widzieć, silną, opanowaną zdecydowaną.
- Przy tobie czuję się bezpiecznie - odpowiada kobieta. - Pewnie dlatego, że jestem silniejszy niż pan Piotr - śmieje się Chowański.
- Dobra, dobra, chociaż faktycznie z drugiej strony po raz pierwszy nie dałam się sprowokować i nie pozwoliłam niczego na sobie wymusić.
Zobacz: "Barwy szczęścia". Magda rzuci Krzysztofa, bo wpadnie w sidła sekty z Instytutu Szczęścia
- W końcu się na coś przydałem. Przecież wiesz, że zawsze będę przy tobie, zawsze będę cię wspierał - przyznaje mężczyzna. Marta ma wrażenie, że jego deklaracja brzmi bardzo poważnie. Artur niespodziewanie oświadcza się ukochanej. W pewnej chwili wyjmuje pierścionek i wręcza go Marcie. - Wyjdziesz za mnie?
Walawska nie odpowiada, bo nagle na tarasie zjawia się Ewunia... Czy Marta zgodzi się wyjść za Chowańskiego?
Szczera troska Artura o Martę i o Ewę sprawiła, że Walawska zaczęła dostrzegać w nim kogoś więcej niż tylko przyjaciela. Wielokrotnie zraniona przez mężczyzn Marta długo wzbraniała się przed uczuciem, ale w końcu uległa Chowańskiemu... Czy to jednak wystarczy, by po raz trzeci wychodzić za mąż?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!